KreatywnieZK

Dla mnie już za kilka godzin długo wyczekiwany tydzień wolnego. :) Liczę, że w końcu nadrobię czytanie Waszych świetnych opowiadań!

ada_szwedkowicz

@KreatywnieZK ja 2,5 tygodnia! Już mentalnie jestem w pociągu do PL :D
Reply

KreatywnieZK

Dla mnie już za kilka godzin długo wyczekiwany tydzień wolnego. :) Liczę, że w końcu nadrobię czytanie Waszych świetnych opowiadań!

ada_szwedkowicz

@KreatywnieZK ja 2,5 tygodnia! Już mentalnie jestem w pociągu do PL :D
Reply

KreatywnieZK

"– Czego? – zapytał nieuprzejmie, znowu ruszając przed siebie.
          
          – Chciałam cię przeprosić – odparłam prosto z mostu, idąc obok niego. – Za moje zachowanie. Mam… takie jakby wytłumaczenie.
          
          – Takie jakby? – jak widać mimo wszystko był bardziej ciekawy niż zły na mnie.
          
          – Tak… – odpowiedziałam. – Bo wiesz, ja dostaję takie listy…
          
          – Takie jak ten, który ostatnio zabrała ci Marchewka? – wtrącił się z pytaniem.
          
          – Właśnie takie – przytaknęłam. – I… ostatnio dużo ich, to znaczy pojawiają się w niekoniecznie komfortowych dla mnie okolicznościach.
          
          – No dobra, ale co ja mam z tym wspólnego? – ponownie przerwał mi Amadeusz, zatrzymując się na środku chodnika.
          
             Po tym pytaniu prawdziwa odpowiedź nie potrafiła przejść mi przez gardło. Stałam tak naprzeciw niego i błądziłam wzrokiem, skrupulatnie omijając jego postać.
          
          – Czekaj… – zawahał się chłopak. – Ty myślałaś, że ja to piszę? – zapytał.
          
             Wydawało mi się, że w jego głosie wyczułam nutkę rozbawienia. Dopiero wtedy spojrzałam na jego twarz. Jednak mi się nie wydawało: uśmiechał się ironicznie.
          
             Spaliłam strasznego buraka, a serce podeszło mi do gardła.
          
          – Co? Nieeee – zaprzeczyłam, sama również udając śmiech. – Po prostu… po prostu byłam tym dzisiaj poirytowana. No i wiesz, przepraszam, że wyładowałam się na tobie.
          
          – Aha – odrzekł wyraźnie nieprzekonany moim gęstym tłumaczeniem się.
          
             Miałam kłamstwo wymalowane na twarzy.
          
          – No, to teraz już wiesz. Ufff, cieszę się, ciężar z serca! – powiedziałam na jednym wydechu. – To jeszcze raz sorki, pa! – rzuciłam krótko i odwróciłam się na pięcie, idąc tak szybko, że technicznie rzecz biorąc po prostu biegłam.
          
          – Ej, Basia! – Amadeusz zawołał za mną.
          
             Ale ja już się nie obejrzałam."
          
          Rozdział 9, moi mili ;) 
          https://www.wattpad.com/story/372572931-anonim

KreatywnieZK

Udało się. :) Skończyłam pisać dziewiąty rozdział, a Anonim ma już 102 strony. 
          
          Teraz zastanawiam się, czy publikować wcześniej, czy dopiero w niedzielę. ;) 
          
          W sumie taki rozdział w zapasie daje poczucie komfortu. Z drugiej strony jednak nie chciałabym, żeby mnie rozleniwił.
          
          PS To nie tak, że ja sobie piszę z głowy na bieżąco. Pełen konspekt powstał już latem. :) Aczkolwiek... ewoluuje xD (jak zawsze).

ada_szwedkowicz

Moim zdaniem trzeba tworzyć, reklamować sie  i nie poddawać :) co nam innego zostaje tak naprawdę? A może kolejną książkę uda się wydać tradycyjnie (chociaż za pierwszą nadal trzymam kciuki). :)
            Nie ma za co oczywiście, lubię czytać Twoje teksty!
Reply

KreatywnieZK

@ada_szwedkowicz aaa, też tak miałam! To głupie, że w komentarzach pod tekstami emotki działają, a tu nie. Ale to tylko jeden z wielu mankamentów Wattpada. Dzięki, że do mnie zaglądasz ♥️ (tak, czerwone serduszka działają)
Reply

KreatywnieZK

@ada_szwedkowicz to się rozumiemy :D aktualnie już prawie nikt nie czyta tego, co publikuję (chyba grudniowy natłok zajęć, a przynajmniej tak sobie to tłumaczę xD), ale sama mam taką frajdę, że i tak wrzucam, bo nigdy nie wiadomo, kiedy i mnie pochłonie codzienność
Reply

KreatywnieZK

Wielkimi krokami zbliżam się do stu stron Anonimu, co uświadamia mi, że jeszcze sporo tej historii zarówno przede mną, jak i przed Wami. W moim odczuciu najlepsze dopiero będzie się działo. Mam nadzieję, że Wy też tak to odbierzecie.
          
          Przy okazji przypominam, że wczoraj pojawił się ósmy rozdział pt. "Jak odpisać na anonim?" :) 
          
          https://www.wattpad.com/story/372572931-anonim

KreatywnieZK

@ada_szwedkowicz pewnie moje ślimacze tempo publikacji (teraz już na szczęście nie) nie pomogło w tej kwestii. :D Dzięki!
Reply

ada_szwedkowicz

Sto stron?! To tylko świadczy o tym, że czytając książki na Wattpadzie kompletnie nie jestem w stanie wyczuć, jak długie właściwie są  myślałam że tych stron jest dużo mniej. Gratuluje i trzymam kciuki za ciąg dalszy!
Reply

KreatywnieZK

"	Przełknęłam ślinę, czując jak fala gorąca, która zalała mnie chwilę wcześniej, teraz dla odmiany odpływa z mojego ciała. Niechętnie, bardzo niechętnie otworzyłam książkę od biologii, starając się jak tylko mogę zasłonić dłonią niebieską kopertę.
          – A co tam pani ma? – z ust Marchewki padło pytanie, którego obawiałam się w tej sytuacji najbardziej. Gorzej już chyba być nie mogło.
          – Aa… to nic takiego – odpowiedziałam wymijająco.
          – Proszę pokazać – poleciła nauczycielka.
          – Nie – sprzeciwiłam się stanowczo. 
          	Ku mojemu zaskoczeniu kobieta bezceremonialnie wparowała łapą pod moją dłoń i pochwyciła liścik. 
          – To moje! – krzyknęłam z oburzeniem. – To prywatne!
          – Odbierze to sobie pani po lekcji – zakomunikowała oschle Marchewka. – Teraz proszę zająć się czytaniem. Jak widać, liściki pani przeszkadzają – mówiąc to, uniosła wysoko niebieską kopertę z napisem „Basia”, tak że każdy mógł się jej dokładnie przyjrzeć. "
          
          Nowy rozdział Anonimu poleca się do przeczytania :) 
          
          https://www.wattpad.com/story/372572931-anonim

KreatywnieZK

Dzisiaj gorszy dzień na wielu polach, ale udaje mi się kontynuować mój strike z pisaniem minimum jednej strony, który trwa już... 9 dni! Taka drobnostka, którą mogę poprawić sobie humor. :) 
          
          Nawet zastanawiałam się, czy nie zapytać, kto chce dołączyć do wyzwania, ale później przyszło do mnie, że większość z aktywnych tu osób jest znacznie bardziej płodna pisarsko ode mnie. ;) 
          
          Dobrej nocy wszystkim. ❤️

KreatywnieZK

Jedna z zabawniejszych rzeczy podczas pisania to dla mnie następujący ciąg zdarzeń:
          – wymyślam fabułę książki: początek, rozwinięcie, zakończenie, kluczowe zwroty akcji itd., 
          – zaczynam pisać, w miarę trzymam się początkowych założeń,
          – nagle bohaterzy zaczynają zachowywać się w zupełnie nieprzewidywalny, dziwny sposób, 
          – ale piszę dalej i zastanawiam się, jak mogę rozwiązywać ich problemy,
          – w rezultacie dochodzi pełno nowych wątków, które czasem... wychodzą nawet lepiej niż te pierwotne.
          
          Ot taki off-top. A tak w ogóle, to nadal udaje mi się utrzymywać codzienne pisanie. Może stąd moje spamowanie tu. :) 
          
          A jak jest u Was? Piszecie kropka w kropkę to, co zaplanowane, czy Wasi bohaterzy też w pewnym momencie zyskują autonomię?

KreatywnieZK

Wiecie co, naprawdę jest dobrze. Mam 2 ogłoszenia:
          
          1. Jestem podekscytowana, bo mam już szczegółowe konspekty dwóch kolejnych rozdziałów Anonima. Już teraz mogę zapowiedzieć, że będzie sporo emocji! A przynajmniej dla mnie. xD No po prostu uwielbiam tę historię.
          
          2. Z ciekawostek: Anonim #84 w kategorii nastolatki, Czy cokolwiek #2 w kategorii dorastanie. Czy cokolwiek to zmienia dla tych powieści? Wedle statystyk absolutnie nic. xD 2 Osoby dodały "Czy cokolwiek" do swoich poczekalni, ale od 6 listopada równe 0 wyświetleń.

KreatywnieZK

@ada_szwedkowicz aczkolwiek akurat w Czy cokolwiek nic nie zmieniałam 
Reply

KreatywnieZK

@ada_szwedkowicz zauważyłam, że regularne publikacje/aktualizacje książki podnoszą ją w rankingach 
Reply

ada_szwedkowicz

@KreatywnieZK Te rankingi dla mnie też są fascynujące, bo moja książka cały czas utrzymywała się bardzo wysoko w kategoriach #dziennik i #pamiętnik aż do momentu ukończenia książki (teraz spadła). Ale też nie sądzę, żeby miało to jakiś wpływ na pojawianie się nowych czytelników :D. 
            Widać podekscytowanie Anonimem, jak dla mnie to bardzo dobry znak :D
Reply