KryptoFanka

Dzień dobry, misie pysie, kucysie, robaczki i mam nadzieję ludzie, którzy przynajmniej w tym roku piszą maturę… xD
          	Wiem, mam urojenia…
          	Przybywam do was, niczym rycerz w dresowej, czarnej zbroi, na koniu w kształcie krzesła biurowego, by umilić wam zbliżające się dni wolne. Spóźniam się o dwa tygodnie z tym, ale nie możecie mnie winić, jestem z tych, co udają, że są odpowiedzialnymi dorosłymi ludźmi.
          	Niniejszym zamieszczam tu oto, na tym zacnym profilu, gdzie literatura łączy się z edukacją i wbija wam do głów bezsensowne ciekawostki o oksytocynie i wężowych orgiach, listę ksiąg beletrystycznych, które swą niezwykłością zachwyciły me serduszko…
          	Albo po prostu świetnie się bawiłam mogąc je czytać.
          	Mam nadzieję, że gdy tylko znajdziecie czas wolny (i ograbicie portfele dowolnej osoby, która nie wyciągnie ręki po zwrot pożyczki) skorzystacie i będziecie się bawić równie dobrze jak ja.
          	Kolejność zamieszczanych tytułów jest całkowicie dowolna.
          	Zupełnie subiektywna.
          	Uszeregowana na podstawie losowych myśli autorki (która ma ADHD, zdiagnozowane od niedawna).
          	
          	
          	(zamieszczam w komentarzach, bo limit znaków i Wattpad mnie nie kocha)

ZapaszkiSpodPaszki

@KryptoFanka ja też rozumiem, ale tak. Hobis. Mniam. 
Reply

KryptoFanka

Dzień dobry, misie pysie, kucysie, robaczki i mam nadzieję ludzie, którzy przynajmniej w tym roku piszą maturę… xD
          Wiem, mam urojenia…
          Przybywam do was, niczym rycerz w dresowej, czarnej zbroi, na koniu w kształcie krzesła biurowego, by umilić wam zbliżające się dni wolne. Spóźniam się o dwa tygodnie z tym, ale nie możecie mnie winić, jestem z tych, co udają, że są odpowiedzialnymi dorosłymi ludźmi.
          Niniejszym zamieszczam tu oto, na tym zacnym profilu, gdzie literatura łączy się z edukacją i wbija wam do głów bezsensowne ciekawostki o oksytocynie i wężowych orgiach, listę ksiąg beletrystycznych, które swą niezwykłością zachwyciły me serduszko…
          Albo po prostu świetnie się bawiłam mogąc je czytać.
          Mam nadzieję, że gdy tylko znajdziecie czas wolny (i ograbicie portfele dowolnej osoby, która nie wyciągnie ręki po zwrot pożyczki) skorzystacie i będziecie się bawić równie dobrze jak ja.
          Kolejność zamieszczanych tytułów jest całkowicie dowolna.
          Zupełnie subiektywna.
          Uszeregowana na podstawie losowych myśli autorki (która ma ADHD, zdiagnozowane od niedawna).
          
          
          (zamieszczam w komentarzach, bo limit znaków i Wattpad mnie nie kocha)

ZapaszkiSpodPaszki

@KryptoFanka ja też rozumiem, ale tak. Hobis. Mniam. 
Reply

KarolinaKackow

Chciałam Ci podziękować za tę historię, czytało się ją z zaparty tchem, wypiekami na twarzy, wybuchami śmiechu, zapartym tchem. Masz na prawdę niesamowitą lekkość w pisaniu, dziękuję. Czy powstała może kontynuacja "Drobiazgów"? Pozdrawiam 

aspietrzyk

Powiem szczerze, że bardzo mi Ciebie brakuje ,ubarwiałaś i wnosiłaś radość w moje życie ,  mam aż  łezki w oku mogąc Cię tu   poczytać -bo to oznacza że pamiętasz jeszcze login i hasło :)  .I Twój cięty język w komentarzach-to były piękne czasy . Szkoda tylko że ja dalej nie mogę wyjść z nałogu :(

KryptoFanka

Huh. To dosyć zabawne, to co teraz robię.
          
          Otóż. Moi drodzy. Od zawsze miałam taką zasadę, że na mojej tablicy NIE MA reklam. Znaczy ja, jako właścicielka tego profilu, mogę to robić. Chętnie. Naprawdę. Jak coś mi wpadnie w oko, jak z kimś współpracuję. Tak, wtedy tak. sama opublikuję tutaj serdeczne zaproszenie do takiego ficka. Ale że ktoś wykorzystuje sobie mój profil do "z góry serdecznie dziękuję za gwiazdki"? Nie, moi drodzy, absolutnie nie.
          Nie robię tego złośliwie. To moje miejsce do komunikacji z ludźmi. Moje. Chcesz się zareklamować? Chcesz mi coś podrzucić? Masz prywatne wiadomości. W przeciwnym razie, po prostu masz ochotę wykorzystać to, że przez jakiś czas byłam w fandomie dosyć popularna. A ja tego nie lubię.
          Więc ładnie proszę, tę miłą dziewczynę, która raz na jakiś czas uparcie próbuje u mnie zareklamować opowiadanie z shipem Alec x Clary (WTF?! Co to w ogóle...?! TYLKO KANON i nie zmienię zdania), żeby sobie odpuściła. Będę usuwać za każdym razem.
          Dziękuję za uwagę
          Do zobaczenia, kiedy coś opublikuję.
          
          
          I ten! Szczęśliwego Nowego Roku, mysie pysie! <3 Kocham was!

shipperkka

@ Pachnacy_Groszek  tak, a sub to, że uległy 
Reply

Pachnacy_Groszek

@KryptoFanka  dom jako że dominujący ekhm 
Reply

Pachnacy_Groszek

@KryptoFanka  U MNIE TEZ SIE REKLAMUJE, KISNE ZA KAŻDYM RAZEM 
Reply

KryptoFanka

Huh... 
          Zwrócono mi słusznie uwagę, że powinnam komuś podziękować.
          Racja. Pełna racja.
          Laura. Mówię do Ciebie, a ponieważ moja pamięć jest marna i nie pamiętam twojego nicku tutaj... Ale wiem, że mnie obserwujesz. To dzięki Tobie jedna z moich ulubionych czytelniczek jest tutaj z nami. Dziękuje Ci. Chociaż mogłaś ją namówić do częstszego udzielania się w komentarzach. Poważnie, ja nie gryzę (o niej tego powiedzieć nie można...).
          Naprawdę Ci dziękuję. A dowodem na to są wielkie litery w zwrotach do Ciebie. Zapomniałam prawie jak się pisze list! Borze! Dramat! Nie zdałabym już egzaminu w podstawówce...!
          Oh. 
          Odbiegam od tematu. Jeszcze raz. Laura. Dziękuję. To dzięki Tobie. <3 Przesyłam Ci gorące żółte serduszki! Żółte jak serce otyłego zawałowca. Albo eee... No. Żółte. Bo lubię żółty, ok? O.o 
          
          
          
          Jesssu z kitą rudy na buku... Naprawdę. Pora sobie przypomnieć jak się pisze listy. O.o 
          
          
          Dla całej reszty moich czytelników: WCIĄŻ WAS WSZYSTKICH KOCHAM! <3

shipperkka

@ KryptoFanka  My Ciebie też kochamy (w sumie ja chyba też, nie umiem w emocje, mimo że dwójka z przodu wskoczyła - pamiętam jak dzisiaj jak czytałam Puchona w gimnazjum, kiedy to było XD). Muszę sobie przypomnieć jak wchodzi się w interakcje z ludźmi z Wattpada, bo od rozpoczęcia studiów wchodzę tu odklikiwać powiadomienia 
Reply

KryptoFanka

Cześć mysie pysie słodziaki, kucysie i karaluszki.
          Czy robaczki.
          Czy coś.
          Została mi zwrócona uwaga, ze się nie odzywam. Słuszna uwaga. xD
          Jestem złem wcielonym, ale wiecie co? Jestem też urocza, wspaniała, kochana, zajebista i w ogóle i absolutnie nikt nie może mieć do mnie o to pretensji. Znaczy odnośnie tego, jaka jestem, bo że się nie odzywam, to może rzeczywiście za rzadko.
          
          Otóż. Moje żyćko to... eee. No. Rozumiecie. 
          Trochę się posypało. Ja miałam w cholerę na głowie i ten... Tak. Dalej mam, słusznie ktoś może zauważyć. Nic się nie zmienia, ale powinnam przynajmniej cokolwiek od siebie dać, a nie daję. Także ten... Nie będę się bardzo tłumaczyć. 
          Gdzieś tu napisałam, dlaczego nie publikuję Maleców więcej... Nie tak, ze całkiem przestałam i nigdy nie będę tego robić, raczej kiedyś wrócę, ale nie teraz. Potrzebuję odmiany i potrzebuję się skupić na tym, co mi sprawia fun, a nie tylko jest głosikiem, który mi szepcze, że powinnam. Wszystkich zawiedzionych mną nie będę przepraszać, bo nie mam za co. Ale mogę się wyjaśnić w ten sposób.
          Pisze na razie jak mam czas, ale rozumiecie, praca zawodowa, wychowywanie dzidzia i w ogóle, to nie zabawa na pół etatu tylko realna harówka, a czasami chciałabym móc gapić się bez sensu w serial. Tak. 
          
          Nic to. Kocham was dalej. O.o Tak. Mozecie mnie dalej polecać, czy coś. Jest tu trochę zakończonych miniaturek, którymi można się dzielić. A na razie... Cóż. "Do przeczytania" kiedyś. 
          <3 <3 <3

ZapaszkiSpodPaszki

Nie no jasne, rozumiemy. Nie stresuj się! Trzymamy kciuki, aby było dobrze! <3 Nie możemy doczekać się kolejnych rozdziałów i też kochamy! Trzymaj się!
Reply

NefilimWarlock

@ KryptoFanka  hej... cieszę się, że mimo wszystko żyjesz... co do Malecow... cóż jeśli chodzi o twoje opowiadania to jestem jak najbardziej ich spragniona... puchon... wampir i wiele, wiele innych które uwielbiam i chciałabym kontynuację, ale... właśnie ale... rozumiem, jest życie... sama mam zastój i w ogóle, także rozumiem i życzę wytrwałości w codziennym życiu, trochę więcej czasu na przyjemności i aby Ci się tam poukładało. Tak jak liczę na to, że kiedyś przeczytam kontynuację Malec'ow.
            Pozdrawiam i czekam 
Reply

ilovemagnussbane

JEEEJ głosy od majku ciesze sie że żyjesz i dajesz rade i że o nas nie zapomnialaś trzymaj sie 
Reply

KarciaLynch_546

Hejka! Chciałam tylko powiedzieć, że nigdy nie przestanę kochać twoje ff z Maleciem. Były/Są one genialne (co prawda po cichu liczę, ze kiedyś te nieskończone dostaną ciąg dalszy lub na inne) i miło będę wspominać. Były jedna z lepszych, jak to że byłaś też jedna z kilku ulubionych autorek pisząc ff z Maleciem. Nie siedzę bts ani nic, ale życzę Ci sukcesow z innymi ff i oczywiście weny oraz chęci. A jeśli kiedyś, ale to kiedyś kiedy tylko będziesz chciała, miała wene i bez spiny wróciła do jakieś ff (lub nowe) z Maleciem, to będę czekaj jak wierny fan  także trzymaj się i życzę miłego dnia