Uczyłam się do kartkówki z geografii przez tydzień. Myślałam że wsyztsko umiem i dostanę piątkę, a co dostałam? Jedynkę. Pytam się innych koleżanek co dostały 4-,5 ,3
Chciałam zrobić wrażenie. Chciałam pokazać, że się staram i nie olewam nauki W nowej szkole. Po co ja się w ogóle staram skoro nie ma efektów?