NOWA AKCJA!
Uszanowanko!
Skoro siedzimy w domach, to wpadł mi do głowy pewien pomysł. Nie jest to konkurs ani nic z tych rzeczy. Ot, zwykła akcja #siedzimywdomach. Pod tym wpisem lub w prywatnych wiadomościach możecie udostępnić krótką historyjkę. Może to być ff z postaciami z jakiegoś uniwersum, z wami lub z zupełnie zmyślonymi postaciami. Możecie myśleć nad nią dłużej lub dać waszej wyobraźni luźniejszą smycz i pisać od razu. Mogą to być przemyślenia, zwrot akcji, czego dusza zapragnie. Wszystko zależy od was, ale musi zaczynać się tak:
"Miała wrażenie, że świat stawał na głowie."
Oto moja historyjka:
Miała wrażenie, że świat stawał na głowie. Ludzie, których znała, musieli zmienić się w morderców. Ona sama musiała zabijać, aby przetrwać. Hogwart już nigdy nie miał być taki sam. Ziemia usłana trupami, latające zaklęcia i walący się na głowę sufit. Wszystko w imię wolności i przyszłych pokoleń. Pokoleń, które będą uczyły się o okrucieństwach i śmierciach. Zdradach i niewolach. Ale dla nich będą to jedynie daty, nazwiska i liczby. Nierealne pojęcia. Nie będą wiedzieli, czym jest wojna, jeśli sami jej nie przeżyją. Udawanie, że jest się dobrym, zabijając czyjegoś ojca, syna, brata, męża. Podawanie zbrukanej krwią, pomocnej dłoni kompanom, którzy mogliby nas zdradzić za bezpieczeństwo dla swojej rodziny. Nie wiadomo, komu można zaufać. Godziny tworzenia strategii, aby po sekundzie zetknięcia się wrogich armii, zapanował chaos i piekło. Raven miała rację. Świat stawał na głowie.
Nie musicie się przejmować, że ktoś będzie was oceniał. Ja sama napisałam to w dwie, trzy minuty niewiele myśląc. Bawmy się słowem, twórzmy coś, czego wcześniej byśmy nie stworzyli. Jedynym ograniczeniem jest nasz własny umysł. Pozwólmy naszym myślom popłynąć.
Czekam na wasze historie!
