@ Wintillia Jestem w trakcie pisania kilku, ale nie wiem, kiedy i czy w ogóle ujrzą światło dzienne. Głównie dlatego, że nie mam kiedy ich skończyć, bo studia troszeczkę mnie uciskają. Mam manierę, że zaczynam publikować cokolwiek, jak mam chociaż 5 rozdziałów do przodu, a obecnie mam pozaczynane z 5 prac po rozdział-dwa każdy i trochę wychodzę z wprawy. Milutko byłoby mi jakoś po sesji przygarnąć kogoś, kto byłby taką moją betą do czytania tego, co już jest. Ale to może najpierw przeżyć egzaminy... Dziękuję za miłe słowa.