,, a teraz parę słów o sobie, dajcie się poznać grupie"

Generalnie nie. Po prostu.

Kiepska w takie przedstawianie się jestem, wywołuje u mnie to raczej reakcje obronne lub ucieczkę, także tego...

Niemniej artystycznie wyżywać się lubię, świadoma jestem iż nie wszystkim może podpaść do gustu mój sposób pisania, żartowania i ogólnie bycia. Każdego szkoda podobno.

Znajomi zwą mnie Łajzą ze względu na to, że poza kompletnym brakiem zdolności ogarniania siebie i egzystencji mam niezwykły wręcz talent do niszczenia i padania ofiara komicznych wypadków, mniej lub bardziej groźnych (kiedyś pośliznęłam się na schodach w aquaparku, jak w kreskówkach tyłkiem zjechałam ścinając po drodze brata). 

Zwierzaki lubię, ludzi trochę mniej, co nie przeszkadza mi wykonywać zawodu ściśle z nimi powiązanego. Jakoś nie mam weny na wstęp rodem Jednego z dziesięciu, ale żeby tradycji stało się zadość-lubię czytać, rysować, pływać, chodzić po górach... no ogólnie jakoś tak jak każdy ma się hobby i w ogóle. Lenić też się lubię. I spać. 

Nie cierpię hejtu, kaleczenia języka ojczystego, nie przepadam za polglishem, chamstwem....może tu się zatrzymam bo mi rolki papieru toaletowego nie starczy. 

Jeśli jesteś bardzo wrażliwy/a na różne tematy od razu ostrzegam, że czarny humor i niekoniecznie poprawny politycznie też mi się zdarza. Nie żebym ganiała z krzyżem ludzi z tęczowymi szalikami, absolutnie, po prostu trzeba się czasem z każdego ponabijać ;) Wiem co mówię, ze mnie nabija się najłatwiej :D także proszę pamiętać-dystans do siebie to podstawa.

Dziękuję za uwagę i może trochę przyjemności Wam sprawi czytanie, radosnych lub mniej, wytworów mojej  wyobraźni.