Laura_Longtail

Amm... mam pytanie, bo nwm czy usuwać nie wykończone książki z mojego profilu boooooo... nie będę kłamać nie mam zamiaru ich kontynuować? Ugh... pozapominałam kluczy fabularnych które trzymały historię w całości...

LexisBerg

Hejka! 
          Serdecznie zapraszam do siebie. Znajdziesz u mnie mnóstwo ciekawych pozycji o różnej tematyce. Jestem pewna, że szybko oraz bez trudu znajdziesz coś dla siebie i będziesz świetnie się bawić z bohaterami wybranej książki. Z mojej strony mogę zagwarantować moc atrakcji oraz uczuć, zwroty akcji i ogrom wyobraźni, jakim chętnie uraczę Cię wśród spisanych przeze mnie opowieści ❤️ 
          
          Nie zwlekaj - sprawdź! ❤️ 
          
          https://www.wattpad.com/user/LexisBerg
          
          Pozdrawiam cieplutko ❤️

_Natulla_

Hej :) Chciałabym Cię zaprosić do przeczytania moich książek :) Mam nadzieję, że coś przypadnie ci do gustu i zostaniesz ze mną na dłużej <3
          
          „Na wschód od Bari”
          Słoneczne Włochy, piękne miasteczko, przystojny adwokat, niebezpieczne porachunki wpływowej rodziny, wyjątkowo wredna staruszka, brak znajomości języka, a pośrodku tego wszystkiego ona- młoda Polka z problemami finansowymi. 
          Po miłosnych i finansowych zawirowaniach dwudziestoletnia Marta wyjeżdża do posiadłości na obrzeżach Bari, gdzie zatrudnia się jako opiekunka dla niebywale złośliwej starszej kobiety. Jeszcze nie wie, że ten wyjazd na zawsze zmieni jej życie, a wszystko do czego dążyła, nagle straci znaczenie.
          https://www.wattpad.com/story/347524325-na-wsch%C3%B3d-od-bari
          
          „W imię wolności”:
          Kiedy zostaje porwana młoda dziewczyna, każdy jej dzień wypełniony jest bezsilnością, bólem, tęsknotą za normalnym życiem i obezwładniającym strachem. Ale ona nie zamierza się poddać, chce walczyć o swoją wolność.
          Bohaterowie wciągają w niebezpieczny świat pełen pasji i emocji. Jest to historia, w której nienawiść miesza się z pożądaniem, a prawda przeplata z kłamstwem. Historia o mężczyźnie, który nie mógł wybrać swojej życiowej drogi oraz charakternej Polce, która musi nauczyć się kontrolować swój temperament, żeby przeżyć. Jednego dnia życie tej dwójki wywraca się do góry nogami. Od tego momentu obydwoje będą zmuszeni stale naruszać swoje granice.
          https://www.wattpad.com/story/331600951-w-imi%C4%99-wolno%C5%9Bci

basialaszkow

Hej! Mam nadzieję, że nie przeszkadzam ♥ Chciałabym gorąco zaprosić Cię do przeczytania mojej książki QUICKSAND. Zajrzyj chociaż do opisu, być może Cię zainteresuje ♥ To, co mogę obiecać to mnóstwo emocji, zwrotów akcji, niesamowite uczucie, a im dalej, tym większą jazdę bez trzymanki. Pozdrawiam gorąco!
          
          https://www.wattpad.com/story/360232796-quicksand

Laura_Longtail

@basialaszkow Oczywiście że zajrzę.
Reply

Laura_Longtail

Hej. Piszę do was, ponieważ chciałbym znać waszą opinię.
          Od około pół roku nie czuję głodu. Nie czuję potrzeby jedzenia. Nie mam bladego pojęcia dlaczego tak jest. Cały czas gdzy jestem sama (bez żywej duszy obok mnie, chociażby był to mój wróg - cokolwiek) nie czuję głodu. Tylko jak ktoś jest obok mnie to czuje że poprostu mój język pamięta jakiś smak i chce go poznać ponownie...
          Zastanawiam się... Czy powinnam pogadać z rodziami? Czy może z panią pedagog? Jeśli ktoś chce zaproponować pielęgniarkę to niech sobie odpuści - osoba ktora pojawia się w szkole raz na tydzień i nie pamieta mojego imienia nie wchodzi w grę.
          Wiem że jak powiem rodzicom to nie dadzą mi żyć - zaczną wypytywać, dadzą mi limit ile musze co najmniej jeść w ciągu dnia itp.
          Pani pedagog ufam ale chyba nie na tyle aby jej mówić o takich rzeczach.
          Natomiast moich znajomych nie chcę tym obarczać - mają własne problemy, to co ich moje obchodzą.
          Co wy byście zrobili na moim miejscu?
          I z kąd się to bierze?

Laura_Longtail

Spróbuję, dziękuję za radę...
Reply

Bloodypen28

@Laura_Longtail  może to być jakiś początek zaburzeni odżywiania. Wydaje mi się że możesz skierować sie do pedagoga bądź psychologa w szkole. Na pewno ci doradzi jak najlepiej umie. Rodzicom też bym powiedziała ale może dosadnie zaznaczając dlaczego im to mówisz i jakiej chcesz od nich pomocy.
Reply

chanelxbabv

Cześć! wracam po długiej przerwie i pragnę Cię zaprosić do przeczytania mojej powieści, co prawda "dopiero raczkuje", jednakże mam nadzieję, że mi wybaczysz, buziaki!
          
          
          Wyobraź sobie, jedno spotkanie, jeden taniec. Czy w ciągu kilku minut można zakochać się w nieznanej osobie? Którą widzimy po raz pierwszy na oczy? 
          
          
          Sofie ucieka z domu pełnego złych rzeczy, alkoholu, przemocy i narkotyków, los wynagradza ją i dostaje prace w jednym z tamtejszych klubów w Miami nad brzegiem morza i poznaje tam Jego 
          
          
          Drake biznesmen, członek grupy przestępczej, miłośnik drogich i szybkich aut oraz pięknych kobiet
          
          Pewnego wieczoru zobaczył Ją, od momentu poznania jej wiedział od początku, że musi należeć do niego
          
          
          Czy z tej znajomości wyjdzie miłość czy nienawiść?
          
          
          https://www.wattpad.com/story/150221418-przypadkowa-mi%C5%82o%C5%9B%C4%87
          
          

Laura_Longtail

@chanelxbabv Na pewno przeczytam ;]
Reply

Laura_Longtail

Hej. Jak tam wasz dzisiejszy dzień?
          
          Mój był całkiem... Sympatyczny... Mój pierwotny plan lekcji miał wyglądać tak:
          1.Rosyjski
          2.Matma
          3.Polski
          4.fizyka
          5 w-f
          6.Hista
          Jak miałam ruski to my tam otwieramy ćwiczenia coś tam mamy robic i nagle poczułam że coś mi skapneło z nosa. Patrze. Krew. I ja mam na mordzie i w głowie takie:
          NOSZ ***************************** ****
          Zakrywam moją krzywą facjatę i pytam moją 10 osobową klase 'MA KTOŚ MOŻE CHUSTECZKI?' Ofc nikt nie miał i ja zrobilam speedrun do kibla i Co widze? ***** PAPIERU NIE MA!!! To ja nogi w troki i wchodze na 2 piętro i były 3 listki. I tak se w kiblu przesiedziałam pół godziny. Siedze se siedze i nagle jep. Dzwonek. No to ide do babki od Rosjana (czyt. Mojej wychowawczyni /pani od plastyki) po moj plecak i co? Gumno. Uziemiła mnie. Kazala mi siedzieć w klasie ona idzie sprawowac swoją prace w jej 4 randze- bibliotekarka. No to tak przesiedzialam najprostrzą lekcje lejąc z siebie ok. 0.8 litra krwi. Fajny początek dnia. Jescze babka zadzwoniła do mojego taty i go obudziła. No to oslabiona ide na polaka i sie wyłączyłam na kolejne 30 min. Pani ofc na mn nie patrzy bo ona jest dyrektorką i ma leprze rzeczy do roboty niż patrzenie na ostatnią ławkę w tym samym rzędzie co jest biurko po za tym ona i tak jak już nas obdarzy swoim jakże szlachetnym spojrzeniem to musi pruć dupe na mojego pseudo kolegę z klasy który rozkręca ławki. Po tym mam fizyke i sprawdzian a moja wiedza jak zawsze została za drzwiami (standard). Wychowanie fizyczne mi przepadło, a na hiście jacyś ludzie z urzędu celnicy skarbowej przyszli i nam zrobili aferę o sprawie hazardu. Reszta dnia jest całkiem normalna. OSZ ***** JAK JA SIĘ ROZPISAŁAM.
          Pozdro dla tych co im sie chciało to czytac. (1746)