Laxorinne

Hej, hej, witam w smoczym kąciku literackim!
          	Przez ostatni czas miałam mało czasu i sił, jednak udało mi się usiąść do 7E na jakieś pół godziny. Szczerze, wątpię, żeby mi się udało napisać ją całą do końca roku szkolnego, na pewno jednak będę miała z kilka rozdziałów a to już zawsze coś. ^^
          	Napisane:
          	- 1272 znaków bez spacji Rozdziału 1 
          	
          	Dodatkowo, późne info, ale dzisiaj (19.01) o 17.00 na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie odbędą się warsztaty/wykłady na temat światotwórstwa. Cały event ma trwać z 2 godziny. Szczerze, nie mogę się ich doczekać!
          	
          	Rozgośćcie się i czekajcie na dalsze wieści,
          	Rin

Laxorinne

Hej, hej, witam w smoczym kąciku literackim!
          Przez ostatni czas miałam mało czasu i sił, jednak udało mi się usiąść do 7E na jakieś pół godziny. Szczerze, wątpię, żeby mi się udało napisać ją całą do końca roku szkolnego, na pewno jednak będę miała z kilka rozdziałów a to już zawsze coś. ^^
          Napisane:
          - 1272 znaków bez spacji Rozdziału 1 
          
          Dodatkowo, późne info, ale dzisiaj (19.01) o 17.00 na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie odbędą się warsztaty/wykłady na temat światotwórstwa. Cały event ma trwać z 2 godziny. Szczerze, nie mogę się ich doczekać!
          
          Rozgośćcie się i czekajcie na dalsze wieści,
          Rin

Laxorinne

Hej, hej, witam w smoczym kąciku literackim!
          To jest trochę śmieszne, że odczuwam potrzebę pisania w momentach najmniej odpowiednich, tj. kiedy mam do napisania wypracowanie oraz sprawdzian z renesansu i konkurs z angielskiego będą w poniedziałek, haha.
          Zedytowano-napisane (ponieważ podchodzę po raz drugi do Rozdziału 1):
          - 1331 znaków bez spacji
          
          Dzisiaj jako akompaniament do pisania padł "OCEAN - Beautiful Atmospheric Orchestral Music Mix | Epic Ambient Fantasy Music (https://youtu.be/mC53OsbLFlA) i nie wiem, dlaczego ten tytuł jest tak długi, może lepiej się klika ze słowem "ambient" w tytule? Tak czy siak, muzyka daje świetny nastrój do pisania i polecam!
          
          Rozgośćcie się i czekajcie na dalsze wieści,
          Rin

Laxorinne

Hej, hej, witam w smoczym kąciku literackim!
          Przez te pół roku, przez które mnie nie było, byłam zawalona sprawdzianami i przygotowaniami do matury. Mam jednak plan powrócić do pisania teraz oraz podczas ferii zimowych.
          - zedytowane: 787 słów Prologu (w finalnej wersji może dobije do 900 słów)
          
          Napisane:
          - 476 słów do konkursu Magia Futura (ostatecznie nie wyrobiłam się z napisaniem, ale zamierzam jeszcze do tego wrócić)
          
          Życzę też Wam wesołych Świąt Bożego Narodzenia, dużo weny i sił do pisania w nadchodzącym Nowym Roku, spełnienia marzeń i siebie we wszystkich aspektach życia.
          
          Rozgośćcie się i czekajcie na dalsze wieści,
          Rin

Laxorinne

Hej hej, witam w smoczym kąciku literackim!
          Kolejny dzień, kolejne 40 minut spędzone na edytowaniu "7E":
          - zedytowane 629 słów Rozdziału 11
          
          Dodatkowo, dzisiaj do pisania padło akurat na playlistę z różnych gier Raymana, nostalgiczna bardzo, lecz równie mocno inspirująca (https://youtu.be/4HbbRj3Ygx8).
          
          Rozgośćcie się i czekajcie na dalsze wieści
          Rin

Laxorinne

Hej hej, witam w smoczym kąciku literackim!
          Mam nadzieję, że żaden mój nauczyciel nie zada na ten weekend jakoś dużo zadań domowych  - świetnie by było, gdybym przeznaczyła te wolne trzy dni na pisanie "7E". O wilku mowa-
          
          Wrzucam kolejny update z pisania projektu "7E":
          - zedytowane: 770 słów Rozdziału 11
          
          Dodatkowo, dzisiaj padła do edytowania dosyć krótka, bo trwająca prawie 12 minut, playlista nieużytych ścieżek dźwiękowych do gry "Gris". Bardzo polecam tę grę opowiadającą o przeżywaniu żałoby w artystyczny i symboliczny sposób (https://youtu.be/PDKrUZ3zDyk). 
          
          Rozgośćcie się wygodnie i czekajcie na dalsze wieści
          Rin

Laxorinne

Hej hej, witam w smoczym kąciku literackim!
          Przyznam, że od ok. dwóch tygodni walczę z chorobą, która zniechęciła mnie do pisania. Przez jakieś 4 dni była znacząca poprawa, lecz niepotrzebnie moja mama zakładała, że byłam gotowa do szczepienia przeciwko grypie. W sobotę była szczepionka, w poniedziałek coś mi się rzuciło na ucho, dzisiaj jest czwartek, mam podwyższoną temperaturę (36.8 stopnia), zatkany nos i ogółem czuję się średnio. Trochę pospałam do dziesiątej, w międzyczasie czytając "Dżumę" Alberta Camusa (a raczej było na odwrót hah).
          Nie chcę, żeby ten post został odebrany jako namawianie do nie brania szczepień i pokazywanie mojej sytuacji jako argument za tym, że: "Szczepionki powodują choroby i są złe!". Byłam chora, zaczęło mi się poprawiać, lecz dalej nie byłam 100% zdrowa w dzień szczepienia, czego teraz odczuwam nieprzyjemne skutki.
          Trzymajcie się ciepło i uważajcie, ponieważ pogoda w tym okresie jest zdradliwa.
          
          Przeczytane:
          -"Dżuma" Alberta Camusa: + 47 stron (rozdział pierwszy).
          
          Rozgośćcie się wygodnie i czekajcie na dalsze wieści
          Rin

Laxorinne

Hej hej, witam w smoczym kąciku literackim!
          Dawno nie poczułam przypływu inspiracji, w którym nie przejmowałabym się pisownią i tylko bym odczuwała obawę, że ten stan może się skończyć, jeśli zaczęłabym czytać to, co napisałam.
          Ostatnie kilka tygodni pisania polegały na tym, że czytałam kilka razy poprzedni akapit i zastanawiałam się, co mogłoby się wydarzyć dalej. Bylo to bardzo męczące i zaczęłam odczuwać stres i dyskomfort, kiedy tylko myślałam o tym, że mam książkę do napisania.
          Właśnie kilka dni temu zasiedziałam się do późna i w notatniku w telefonie pod wpływem inspiracji zaczęłam pisać Rozdział 11 (mniej więcej od połowy). Dodatkowo czuję ulgę, ponieważ nie wiedziałam, jak zabrać się za tę scenę od samego powstania pomysłu tej książki (i to nie jest scena erotyczna!!!).
          - Rozdział 11: + 1364 słowa, potrzebny edit.
          
          Rozgośćcie się i czekajcie na dalsze wieści
          Rin

Laxorinne

Hej hej, witam w smoczym kąciku literackim (bo nie muszę nazywać siebie Smokiem, żeby nim być)
          Wrzucam kolejny update z pisania "7E":
          - zakończenie Rozdziału 2, + ok 2 strony (2662 znaków bez spacji), potrzebna jeszcze edycja całego tekstu;
          
          Już od kilku lat słuchałam lo-fi do nauki i pisania, ale ostatnio powróciłam do kanału Chillhop Music. Dzisiaj akurat padło na "Sleepy Fish - My Room Becomes the Sea" (https://youtu.be/7zMyA_a5rSU). 25 minut jako idealna sekcja pomodoro czy też do medytacji/treningu autogennego Schulza i potem spanka.
          
          Rozgośćcie się wygodnie i czekajcie na dalsze wieści
          Rin

Laxorinne

Wrzucam tutaj poprawkę, ponieważ trochę nie wyszło mi liczenie stron: +1 strona i kilka linijek, nie wiem czemu wzięłam to za dwie XD
Reply

Laxorinne

Hej hej, witam w smoczym kąciku literackim (bo nie muszę nazywać siebie Smokiem, żeby nim być)
          Tak jak wspominałam parę dni temu, wrzucam update z napisanej przeze mnie powieści "7E":
          - Rozdział 2, napisane 3 strony (8154 znaki bez spacji), wszystkie zedytowane z poprzedniego draft'u.
          
          Moja porada do pisania: Zacznijcie od edycji tego, co ostatnio napisaliście. Następnego dnia (czy też po tygodniu, miesiącu, etc.) widzicie te wszystkie błędy w konstrukcji zdań lub literówki i możecie łatwo je poprawić, na bieżąco. Dodatkowo, pomoże Wam to się oderwać od "martwego punktu" fabuły - możecie rozwinąć poprzedni akapit i zmienić jego treść tak, żeby szła w zupełnie innym kierunku.
          
          Rozgośćcie się wygodnie i czekajcie na dalsze wieści
          Rin

Laxorinne

Hej hej, witam w smoczym kąciku literackim (bo nie muszę nazywać siebie Smokiem, żeby nim być)
          część mnie zaobserwowała, ponieważ zna mnie prywatnie, część, follow za follow, inni, chyba z przypadku. Przez parę lat czytałam książki na Wattpadzie, potem zniknęłam i nie używałam tej platformy i teraz powracam. Czuję, że powinnam się tym podzielić - piszę książkę. Piszę historię, która chodzi za mną od pięciu, sześciu, może siedmiu lat. Część z tych lat została spędzona na dopracowaniu świata i fabuły, przez kolejną część wyrabiałam swój warsztat, a resztę spędziłam na przetrwaniu. Teraz, z nowym rokiem szkolnym, zamierzam usiąść do, mam nadzieję, ostatniego szkicu i go dokończyć. Piszę dosyć chaotycznie i nie wiem jeszcze, jak będę liczyć znaki, ale postaram się coś jeszcze wymyślić. Projekt nazwywa się "7E" i jak na razie ma dokończone 3 rozdziały (Prolog, Pierwszy oraz Ósmy), a także jestem w trakcie pisania Drugiego. Będę co parę dni, może codziennie, wrzucać mój postęp - na którym rozdziale się zatrzymałam i ile on ma znaków. Nie będę ukrywać, że zainspirowała mnie do napisania @Ariqhue z jej powieścią "Niech nikt nie wie".
          Trzymajcie kciuki, że wyrobię się do końca roku szkolnego z tym projektem i w wakacje opublikuję Prolog!
          Rozgośćcie się wygodnie i czekajcie na dalsze wieści
          Rin