Witam. Nie jestem obyta z tą stroną, staram się ją jednak ogarniać. Zainteresowania oscylują w okolicach fantasy, science fiction, kryminału, sensacji. Jedynym, czego nie przeczytam, jest horror. Za bardzo biorę fabułę do siebie i boję się własnego cienia. Albo wystawić nogę poza krawędź łóżka.  Ogólnie nie należę do osób młodszych, ćwierć wieku minęło, a w dorobku pisarniczym jak wiało pustką, tak wieje dalej. Moim problemem jest zaczynanie pewnego pomysłu i... klapa. Stop. Pomysł się kończy, umyka, a ja zostaje z ręką w przysłowiowym nocniku. Tu postaram się temu zapobiec. Postaram. Tyle w temacie prywatnych dywagacji. Dobranoc. Weny i zdrowych oczu;)