Liseu

Z serii żale się na swój stan zdrowia:
          
          Rok po rozpoczęciu bólów głowy, zaczęłam odczuwać konsekwencje regularnego zażywania sporych ilości leków przeciwbólowych

Wie ktoś gdzie (i czy się w ogóle da) obejrzeć ten nowy serial "Watson"? 

Ja się popłaczę.
          
          Od roku próbuje się dowiedzieć czemu mnie łeb napierdala i dalej nic.

Najgorzej jest jak boli ale musisz przynajmniej udawać że możesz normalnie żyć. Bo nie da się przespać całych dni a leżenie na łóżku i nic nie robienie i tak nic nie da.
          
          
          I naprawdę próbuje coś napisać ale mi nie idzie. Jestem do dupy i aktualnie potrafię tylko a i wyłącznie narzekać. Nawet w szkole ostatnio nie mogę wysiedzieć. 

Błagam niech ktoś się zlituje i mnie dobije 

Ja bym nie mogła rządzić krajem bo nie chciałoby mi się prowadzić wojen. 
          
          Jakby po co? 

Przez kilka godzin byłam szczęśliwa - i to przez taką na pozór błahostkę że mogłam pobawić się w śniegu z psem.
          
          Niestety mój organizm ma uczulenie na endorfinę i mam teraz najgorszy atak bólu głowy od tygodni. Chyba nawet godziny nie przespałam.

Moim najlepszym szokiem jest to że miałam w bibliotece wattpada hell.
          
          Jakby lol ja nie wiem co ja tam mam, ale zawiodłam się na sobie z przeszłości 

W sumie im dłużej o tym myśleć tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu że John byłby wampirem a Sherlock wilkołakiem.

No to ten. Postanowienia na ten rok takie same jak na poprzedni + jedno dodatkowe;
          
          -Przeżyć
          
          -Więcej pisać
          
          -Wrócić do względnego zdrowia