Livcchi

Nie wiem czy ktoś tu jeszcze w ogóle zagląda, ale jeśli tak, to chciałabym zapytać na kontynuację, którego ff czekacie najbardziej?
          	Czuję ostatnio jak powraca do mnie chęć pisania i chciałabym wiedzieć, za co powinnam wziąć się w pierwszej kolejności i którego ficzka doprowadzić do końca.
          	
          	buziaki, Liv.

nicwiadomego

Ja nadal czekam na killed my whiteness :DD
Reply

byuncio

@Livcchi bestie ja wiem ze moze pozno ale it killed my whiteness!!!!!!
Reply

Livcchi

Nie wiem czy ktoś tu jeszcze w ogóle zagląda, ale jeśli tak, to chciałabym zapytać na kontynuację, którego ff czekacie najbardziej?
          Czuję ostatnio jak powraca do mnie chęć pisania i chciałabym wiedzieć, za co powinnam wziąć się w pierwszej kolejności i którego ficzka doprowadzić do końca.
          
          buziaki, Liv.

nicwiadomego

Ja nadal czekam na killed my whiteness :DD
Reply

byuncio

@Livcchi bestie ja wiem ze moze pozno ale it killed my whiteness!!!!!!
Reply

Livcchi

[POST INFORMUJĄCY DLA OSÓB, KTÓRYCH NIE MA NA MOJEJ GRUPIE DLA CZYTELNIKÓW]
          Uznałam, że, cholerka, pasuje tu napisać kilka słów. Wiem, że ostatnio na wattpadzie publikowałam jak dinozaury stąpały jeszcze po ziemi, ale jest ku temu powód. Otóż nie piszę (i nie czytam w sumie też). Nie pamiętam kiedy ostatnio coś napisałam i jest mi przez to cholernie przykro, i czuję się zażenowana sama sobą, ale jak wiecie - piszę angsty, a od dłuższego czasu nie mam parcia na pisanie angstów, bo po prostu nie mam mojego nastroju do tego. Co mam na myśli? Otwarcie mówiąc, jestem szczęśliwa, zakochana i nie spędzam już całych dni w domu, a nawet jeśli, to nie sama. Wcześniej siedziałam w domu, miałam swój mood i mogłam, chciałam, potrafiłam pisać, a teraz po prostu nie mam tego czegoś, a nie chcę na siłę wprowadzać się w nastrój do angstów, kiedy w końcu jest tak, jak wcześniej myślałam, że nigdy nie będzie.
          Planowałam zarchiwizować grupę dla czytelników, ale z jakiegoś powodu tego zrobić nie potrafię, dlatego też grupa zostaje (zapraszam) i po prostu czeka, aż wrócę do pisania i publikowania - gdzie mam nadzieję, że Wy również będziecie po prostu iść do przodu i czekać, aż w najmniej spodziewanym momencie dostaniecie powiadomienie, że livcchi coś opublikowała na grupie oraz na wattpadzie. Mimo że teraz nie umiem pisać bądź nie jestem w stanie, to naprawdę to kocham i nie zrezygnuję z tego, dlatego proszę jedynie o czas.
          Ściskam mocno i udanych wakacji. ♥

kanashimibyun

myślałaś kiedyś nad kontynuacją "nieszczęśliwy krok" przed chwilą skończyłam czytać i wariuję!!! 
          miłego wieczoru~

kanashimibyun

@Livcchi, rozumiem szkoda:((
Reply

Livcchi

@ kanashimibyun  bardzo mi miło, ale akurat ten ficzek nie planuje mieć jakiejkolwiek kontynuacji.
Reply

Livcchi

Jako że na mojej grupie dla czytelników jest tylko jakaś 1/5 z Was wszystkich na wattpadzie, to napiszę to jeszcze tu.
          Once Again zniknęło, ponieważ wczoraj jak wróciłam do tego, to się załamałam. Pamiętam jaka byłam dumna z tej pracy, a teraz miałam wrażenie, jakby napisała to początkująca w ficzkach dwunastolatka. Postanowiłam napisać to jeszcze raz, nic się w historii nie zmieni, ale chcę być z tej pracy zadowolona, więc napiszę to tak, jak napisałabym to teraz. Nie mam pojęcia ile mi to zajmie, bo cały czas pracuję nad innymi moimi pracami, ale na pewno to wróci. Być może od razu z drugą częścią.
          Miłego dnia. ♥

Livcchi

Właśnie wybiło mi pół tysiąca czytelników, w co nie mogę uwierzyć i wszystkim bardzo, bardzo dziękuję! Mam ochotę teraz przytulić każdego z osobna, bo nigdy nie sądziłam, że taka ilość ludzi postanowi czytać cokolwiek spod moich palców.
          Naprawdę każdemu z osobna dziękuję i przypominam o mojej grupce na fb!!! ♥

Livcchi

3 dni temu minął równy rok od opublikowania "Once I Loved a Song". Wiem, że spora część moich czytelników wybierze "Don't Miss Your Chance" jako ulubioną pracę przeze mnie pisaną, jednak OILAS (według mnie) jest moją perłą, z której byłam, jestem i naprawdę będę dumna. Pierwszy raz oddałam tyle swoich emocji czemukolwiek i pierwszy raz pisałam coś dzień w dzień, oddając nawet pustą kartkę sprawdzianu, bo wolałam (a może raczej "aż musiałam") pisać pojedyncze fragmenty do ficzka.
          Nie mogę uwierzyć, że to już rok.
          Dziękuję każdemu z osobna za poświęcenie swojego czasu na przeczytanie tej pracy i za każdy pojedynczy komentarz.
          Miłego wieczoru. ♥

varedur

BOŻE ALE FANGIRLUJE AODKWOFKEODWKOFWKKC

Livcchi

@ varedur  przesadzasz! ><
            Ale fakt, mam zamiar przeczytać, może nawet jutro się za niego zabiorę.
Reply

varedur

@ varedur  będziesz czytać mojego ficka to jak wygrać na loterii 
Reply

Livcchi

@varedur Ale o co chodzi? X'D
Reply