Hej wszystkim, o ile w ogóle ktoś tu jeszcze. Strasznie długo mnie tu nie było, niestety moje zdrowie psychiczne nie było w najlepszym stanie. Dlatego też usunęłam opowiadanie... Za to teraz czuję się nieco lepiej i mam nadzieję, że potrwa to jeszcze długo. Natchnęło mnie, żeby w końcu coś ze sobą zrobić i tak o to wzięłam się w garść, usiadła i zaczęłam czytać ciekawe książki, które sprawiły, że zapragnęłam napisać własne opowiadanie. I tak się stało. Mam nadzieję, że tym razem nie zawalę i napiszę je jak najlepiej potrafię, a przede wszystkim, że je skończę. Miłego wieczorku/ dnia. ;)