Ludzie bardzo często mówią, że trzeba walczyć o swoje aspiracje, ale w rzeczywistości nigdy nie znaleźli się w sytuacji, kiedy naprawdę należało to zrobić.
Meredith od zawsze chciała zostać piosenkarką, marzyła, by śpiewać dla wielkiej publiczności i jeździć po świecie w fantastycznie zakręconych trasach koncertowych. Los jednak przygotował dla niej inny scenariusz, a ona była zmuszona odpuścić w najmniej oczekiwanym momencie i przez to tkwiła w miejscu, w którym ludzie podcinali jej skrzydła. Skrzywdzona i z każdym dniem coraz bardziej zamknięta w sobie, czekała...
Joe nigdy nie myślał o przyszłość, żył z dnia na dzień i nie spodziewał się, że osiągnie tak wiele w tak krótkim czasie. Nie był jednak szczęśliwy, cały czas szukał czegoś, co pozostawało dla niego nieosiągalne. Ludzie niejednokrotnie się z niego śmiali, ale pojawiali się też i tacy, którzy doskonale go rozumieli i Meredith, mimo że o tym nie mówiła, należała właśnie do tego grona.
Co zrobią, gdy los postawi ich przed rozwidleniem, a żadna z dróg nie będzie odpowiednia?
Cześć, chciałabym zaprosić Cię na mój pierwszy romans. Myślę, że to książka, której na wattpadzie jeszcze nie było. Rozdziały pojawiają się dosyć często, a ja staram się poprawiać wszystkie błędy, o których wspomną czytelnicy. Jestem otwarta na uzasadnioną krytykę i za każdy komentarz z góry bardzo dziękuję :D
https://www.wattpad.com/story/111434795-stolen-love-skradziona-mi%C5%82o%C5%9B%C4%87-%E2%9C%8F
