To przez hormony. Dorastasz, zapewne dzieje się wokół ciebie wiele rzeczy, które mają spory wpływ na twoją psychikę, a czasem nie zdajesz sobie z tego sprawy. Większość nastolatków ma jakieś problemy i nie jest to powód do wstydu. Uwierz mi, że dla mnie okres gimnazjalny i koniec podstawówki były najgorszym okresem w moim życiu. Byłam tak załamana psychicznie ze w ogóle się nie nie uczyłam, praktycznie nie rozmawiałam z ludźmi poza tymi kilkoma najbliższymi osobami, nie ufałam nikomu, i Uh, sporo można by wymieniać. Postaraj się zwracać uwagę na małe rzeczy i gesty, które sprawiają ci przyjemność, zamiast przejmować się ogółem. Nie wiem dokładnie, jaką masz sytuację, wiec nie jestem w stanie ci pomoc, ale weź do serca to co napisałam, bo to pomaga :((( <3