Ej ja żyję… ja żyję co jest grane XDD
Serdecznie witam 38 osób obserwujących moje konto, w szczególności moje kuzynostwo, jeno tulpy, koleżanki z byłej klasy, które pewnie nie chcą mnie już znać, serdecznie pozdrawiam fanatyka szałasów i osoby z którymi w 2018-19 roku siedziałem w creepypasta fandom.
*wdech*
Dopiero dzisiaj zorientowałem się, że to konto ma już ponad 5 lat a ja nigdy nie ogłosiłem tutaj tak „oficjalnie” że jestem trans. Nawet nie jestem pewien czy ktokolwiek z obserwowanych przeze mnie osób pamięta, że to ja byłem tym dziwnym dzieckiem, niemalże stalkującym starszych ode mnie o ledwo pare lat „idoli”, wykazujących się tutaj głównie w pisaniu beznadziejnie wykonanych fanfiction o fikcyjnych seryjnych mordercach. Pamięta ktoś „QatteKitsu”? Tak, to ja. Ta yaoistka która rozpoczęła swoją przygodę w dziwnej części internetu w wieku 8 lat (2016 rok) i kontynuowała ją przenosząc się na coraz to nowsze platformy. Najpierw Szkic (Sony Sketch) gdzie pierwszy raz usłyszała nazwę „Wattpad” i zapragnęła sprawdzić czemu ludzie tak bardzo nienawidzą użytkowników tej platformy, jednak z marnym skutkiem, ponieważ w ogóle nie ogarniała wtedy jak sie tej aplikacji używa i zostawiła to konto na pastwę losu. Po szkicu przyszła era musical.ly, które razem ze zmianą nazwy na „tiktok” odepchnęło mnie jakąś dziwną siłą z powrotem do wattpada, gdzie spędziłem resztę 2018 i 19. Wtedy zaczęło mi się nudzić i odnalazłem twittera, który dopiero uświadomił mi, że istnieje jakiś świat poza internetem.