MWDSparrow

Przepraszam. Naprawdę przepraszam. Ale na razie nic nie będę czytać. Życie mnie zawiodło, znowu, i zamiast pisać czy czytać, muszę ogarniać to, co dawno powinno być ogarnięte przez kogoś innego. 
          	Moje historie są ciemne, pełne bólu... Cóż, nie jest to przypadek. Gdybym miała pisać o każdej ranie, każdym rozczarowaniu, to mogłabym tworzyć opowieści do końca świata i pewnie wciąż nie starczyłoby mi czasu. Życie nie pozwala mi złapać oddechu, a jeśli już, to są to chwile tak ulotne, że ledwo je zauważam. I wtedy znowu tracę sens.
          	Piszę, bo... Nie chcę, żeby ktoś myślał, że Was olewam. Wattpad był moją zabawną obsesją, moim małym światem, który dawał mi radość. Ale teraz… teraz nie daję rady. Nie mam czasu, a nad tym ubolewam. Bardzo.
          	
          	Kurz opadnie. Ja się pozbieram. Zawsze się zbieram. Ale aktualnie walczę z całym światem. 
          	
          	Uczcie ludzi, że „nie” to „nie”, chyba że ktoś powie „tak”. Uczcie szacunku. Nie przechodźcie obok przemocy. Świat się zmienia, ale ten postęp jest tak mozolny, tak utrudniony… Nie ma zamiatania pod dywan. Ja nie zamiatam. Nie gram w te szachy, gdzie każde słowo, każdy e-mail, każdy gest musi być wyważony do perfekcji.
          	
          	Jestem silna. Jestem odważna. Nie boję się wyzwań. Ale teraz całą swoją energię muszę przełożyć na ochronę tego, co dla mnie najważniejsze.
          	
          	Myślałam, że w lutym nadrobię zaległości. Ale… na razie żegnam się z Wami. I tak mam łzy w oczach.
          	
          	Do zobaczenia, kiedyś.

MWDSparrow

@Natalia_E_Fox wiem, że są tu naprawdę super osoby, dlatego żale i męczę. :-)
Reply

MWDSparrow

@Natalia_E_Fox absolutnie wiem, że nie jestem pierwsza ani ostatnia, myślałam tylko, że uda mi się uchronić dziecko, w końcu sama, na własnej skórze, wiem... Potrzebowałam się absolutnie totalnie wyżalić, żeby ktoś zauważył posta, żeby ktoś powiedział: widzę cię. Dziękuję, że to zrobiłaś. Mega wielkie thx.
Reply

Natalia_E_Fox

@MWDSparrow Myślisz, że pierwsza jesteś? Nadzwyczajne sytuacje implikują użycie nadzwyczajnych środków. Moja znajoma, zdesperowana, zaproponowała kiedyś lekarzowi, który "leczył" jej syna w szpitalu: łapówka, czy kałasznikow? 
          	  O dziwo, od tej pory poziom leczenia syna się poprawił. 
          	  
          	  Pamiętaj, dobre i życzliwe dusze z Wattpada trzymają za Ciebie kciuki.
Reply

_Natulla_

Hej :) Chciałabym Cię zaprosić do przeczytania moich książek. Poniżej zamieszczam dwie przykładowe :) Mam nadzieję, że coś przypadnie ci do gustu i zostaniesz ze mną na dłużej <3 
          
          „Okno na nowy świat”
          Ona zrobi wszystko, aby uwolnić się od znanych rodziców. 
          On broni się miłości, lecz nie jest odporny na jej urok. 
          Emilia żyje w nowojorskiej złotej klatce, jaką stworzyli jej rodzice, ale nigdy nie przestaje marzyć o normalności. Dopiero niespodziewana decyzja daje jej szansę, o jakiej nawet nie marzyła- dziewczyna z luksusowej willi trafia do niewielkiego, skromnego domu swojej babci, z którą ma zamieszkać do czasu ukończenia liceum. Wszystko wydaje się układać po jej myśli do czasu, kiedy nie przyjdzie jej się zmierzyć z rzeczywistością bez znanych rodziców przy boku oraz uporczywym sąsiadem, który darzy ją wyjątkową niechęcią.
          https://www.wattpad.com/story/337526905-okno-na-nowy-%C5%9Bwiat-w-trakcie
          
          „Zapomnieć o przeszłości”
          Carolyn Foster spotkało w życiu wiele nieszczęść. Dziewczyna nie radzi sobie z wydarzeniami, które na zawsze zmieniły jej życie, ale wierzy, że w końcu uwolni swój umysł od ciężaru przeszłości. 
          Pewnego dnia na jej drodze staje tajemniczy mężczyzna, o którym krążą legendy. Mężczyzna, który prowadzi podwójne życie i wprowadza Carolyn w świat szybkich samochodów oraz nielegalnych wyścigów, ale co ważniejsze, otwiera ją na świat i... miłość. Mężczyzna pojawia się nagle i zmienia jej życie o 180 stopni. Zmienia ją samą. Już nic nie będzie takie samo, zwłaszcza że ciąży nad nimi tajemnica, która przypomni o sobie ze zdwojoną siłą w najmniej oczekiwanym momencie.
          
          https://www.wattpad.com/story/328731745-zapomnie%C4%87-o-przesz%C5%82o%C5%9Bci

KlaudiaStrz

Hej! Chciałabym Cię zaprosić do przeczytania mojej najnowszej książki "The Night is coming"! 
          
          Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, jak to jest nienawidzić kogoś tak bardzo, że nie możesz przestać o nim myśleć?
          
          Raven Spark nie ufa nikomu. Nie chce przyjaciół. Nie potrzebuje miłości. A już na pewno nie chce mieć nic wspólnego z Tylerem – popularnym chłopakiem, który nie wie, czym jest prawdziwy problem. Przynajmniej tak jej się wydaje...
          
          Kiedy ich światy zaczynają się zderzać, nienawiść między nimi przybiera na sile. Ale czy granica między nią a czymś więcej jest naprawdę tak wyraźna?
          
          Wciągająca historia o bólu, samotności i uczuciach, które przychodzą wtedy, gdy najmniej się ich spodziewasz.
          
           Jeśli lubisz pełne emocji powieści, tajemnice, napięcie i skomplikowane relacje – ta książka jest dla Ciebie!
          
          Czy odważysz się wejść do świata Raven i Tylera?
          
          https://www.wattpad.com/story/386906216?utm_source=android&utm_medium=link&utm_content=story_info&wp_page=story_details_button&wp_uname=KlaudiaStrz

MWDSparrow

Przepraszam. Naprawdę przepraszam. Ale na razie nic nie będę czytać. Życie mnie zawiodło, znowu, i zamiast pisać czy czytać, muszę ogarniać to, co dawno powinno być ogarnięte przez kogoś innego. 
          Moje historie są ciemne, pełne bólu... Cóż, nie jest to przypadek. Gdybym miała pisać o każdej ranie, każdym rozczarowaniu, to mogłabym tworzyć opowieści do końca świata i pewnie wciąż nie starczyłoby mi czasu. Życie nie pozwala mi złapać oddechu, a jeśli już, to są to chwile tak ulotne, że ledwo je zauważam. I wtedy znowu tracę sens.
          Piszę, bo... Nie chcę, żeby ktoś myślał, że Was olewam. Wattpad był moją zabawną obsesją, moim małym światem, który dawał mi radość. Ale teraz… teraz nie daję rady. Nie mam czasu, a nad tym ubolewam. Bardzo.
          
          Kurz opadnie. Ja się pozbieram. Zawsze się zbieram. Ale aktualnie walczę z całym światem. 
          
          Uczcie ludzi, że „nie” to „nie”, chyba że ktoś powie „tak”. Uczcie szacunku. Nie przechodźcie obok przemocy. Świat się zmienia, ale ten postęp jest tak mozolny, tak utrudniony… Nie ma zamiatania pod dywan. Ja nie zamiatam. Nie gram w te szachy, gdzie każde słowo, każdy e-mail, każdy gest musi być wyważony do perfekcji.
          
          Jestem silna. Jestem odważna. Nie boję się wyzwań. Ale teraz całą swoją energię muszę przełożyć na ochronę tego, co dla mnie najważniejsze.
          
          Myślałam, że w lutym nadrobię zaległości. Ale… na razie żegnam się z Wami. I tak mam łzy w oczach.
          
          Do zobaczenia, kiedyś.

MWDSparrow

@Natalia_E_Fox wiem, że są tu naprawdę super osoby, dlatego żale i męczę. :-)
Reply

MWDSparrow

@Natalia_E_Fox absolutnie wiem, że nie jestem pierwsza ani ostatnia, myślałam tylko, że uda mi się uchronić dziecko, w końcu sama, na własnej skórze, wiem... Potrzebowałam się absolutnie totalnie wyżalić, żeby ktoś zauważył posta, żeby ktoś powiedział: widzę cię. Dziękuję, że to zrobiłaś. Mega wielkie thx.
Reply

Natalia_E_Fox

@MWDSparrow Myślisz, że pierwsza jesteś? Nadzwyczajne sytuacje implikują użycie nadzwyczajnych środków. Moja znajoma, zdesperowana, zaproponowała kiedyś lekarzowi, który "leczył" jej syna w szpitalu: łapówka, czy kałasznikow? 
            O dziwo, od tej pory poziom leczenia syna się poprawił. 
            
            Pamiętaj, dobre i życzliwe dusze z Wattpada trzymają za Ciebie kciuki.
Reply

MWDSparrow

Mam dla Was wieści – jeśli służby mundurowe, lekarze, cała reszta "ekspertów" (którzy czasem myślą, że są w komedii, a nie w pracy), oraz inne zaangażowane strony wezmą się wreszcie w garść i wykonają swoje obowiązki porządnie (a nie na zasadzie "jakoś to będzie"), to jest szansa, że wrócę do czytania Waszych dzieł i pisania swoich arcydzieł :-) już pod koniec stycznia.
          
          Miejmy nadzieję, że wszyscy w tej machinie biurokratyczno-organizacyjnej zrozumieją, że "robienie na odpierdol" nie jest formą sztuki, bo póki co, chyba im się tak wydaje.
          
          Do tego czasu trzymajcie się ciepło, piszcie dalej, a ja wrócę najszybciej, jak tylko się da – o ile nie zajmę się czymś mniej frustrującym, jak na przykład tresura lwów albo naprawa zegarków w rękawicach bokserskich.
          
          Wasza (chwilowo zajęta, ale zawsze myśląca o Wattpadzie) @MWDSparrow

Natalia_E_Fox

@MWDSparrow Bazuki też są potrzebne tam, gdzie się nie da pokojowo. Czasem można jedynie bazuką zadziałać. 
            Jakbyś chciała pogadać, wyżalić się, to wiesz, że masz w sieci życzliwe osoby, które z pewnością przynajmniej wysłuchają i przytulą na odległość.
Reply

MWDSparrow

@TotylkoBuch piękne, nie? Zakochałam się MWDSparrow pseudo Bazuka :-)
Reply

MWDSparrow

@MB_autorka Trzymam się! I bardzo, bardzo, bardzo pragnę wrócić na powierzchnię i pisać, i biegać, i czytać. I będzie mi dane! Tylko muszę zająć się najpierw wszystkimi innymi. Dziękuję MB :-)
Reply

MWDSparrow

31 grudnia - Rozpie**** na pelnej. 
          
          No więc... w ostatni dzień roku w moim życiu stalo sie coś wyjątkowego. Nie, nie wygrałam w lotka. Nie, nie spotkałam ksiecia z bajki. Moje życie wybrało opcję: „Rozp****dol na pełnej”. I wiecie co? Poszło mu świetnie! 20 tysięcy kawałków mojego świata leży teraz na podłodze, reszta wbila sie w suffit. Ale... 
          Dzisiaj stanę na balkonie, z szampanem w ręku, i będę patrzeć na fajerwerki, przypominajac sobie, ze życie lubi się rozpieprzać, w moim przypadku , zawsze z przytupem.
          
          I to nic. 2024 może się rozpierdalać, może mnie testować, może rzucać mi wyzwania, a ja i tak wiem jedno: 2025 będzie należał do mnie. Wtedy zobaczycie najlepszą, najsilniejszą wersję mnie. Taką, której nic i nikt nie zatrzyma.
          
          Wczoraj płakałam – pierwszy raz od lat. Dziś wycieram łzy, bo nie mam czasu na żal. Wyciągam kieliszek i piję za to, że choć życie czasem wygląda jak niekończący się remont, to ja nie przestanę budować.
          
          Moment idealny, 31 grudnia. Idealny na głęboką refleksję, prawda? Jak to jest, że z roku na rok życie zawsze potrafi zaskoczyć mnie w ten cudownie pokrętny sposób? Myślisz, że już sięgnąłeś dna, a tu nagle ktoś podaje ci łopatę i mówi: „Kop dalej!”.
          
          I co teraz? Nie wiem. Może zostanę autorką poradnika: „Jak nie ogarniać życia i przetrwać na chaosie”, albo zgłoszę się na mistrzostwa świata w rozwalaniu wszystkiego, co się tylko da. Wygram z miejsca. Hahaha... 
          
          Więc piję za chaos, za eksplozje, za to, że czasem trzeba wszystko rozwalić, żeby zbudować coś lepszego. I piję za siebie – za tę, którą dopiero się staję.
          
          Do zobaczenia w 2025! 

Natalia_E_Fox

@MWDSparrow  Współczuję. Życie jest, jakie jest. Ludzie też są, jacy są. Nie zmienisz tego tak, jak byś chciała. Czasem można coś zmienić i ułożyć pod siebie, ale nie zawsze. Przytulam, jeśli to coś pomoże. Trzymaj się! 
Reply

MWDSparrow

@Natalia_E_Fox Myślę, ze juz nigdy nikomu nie zaufam. Żadnej instytucji. Myślę, ze moja wiara w człowieczeństwo i społeczeństwo zostało starte, na proch. Uważam, ze ludzie są źli. A boję się tego, ze to co się stało, wszystko, co stało się do dzisiejszego dnia, wcale nie jest najgorszą rzeczą, jaka może spotkać człowieka. Tak więc muszę sprawić sobie nową łopatę do mojego dołu i jakiś porządny dźwig. Bo myślę, że kiedyś przyjdzie ten moment, że życie odpuści mi na trochę. K*wa! Tak, żale się, bo .... Ale doceniam, jak nie wiem co, każde słowa, każdą osobę, każdy gest. Bardzo!! Dziękuję.
Reply

lady_in_black74

@MWDSparrow sukienka na kole fiu fiu... no to elegancko. Ja tradycyjnie w koszuli nocnej
Reply

Red_Little_Cat_

Heeeej, w przerwie w czytaniu, zostawię Ci zaproszenie na coś od siebie. Może będziesz miała ochotę ❤️❤️
          
          https://www.wattpad.com/story/387037887?utm_source=android&utm_medium=link&utm_content=story_info&wp_page=story_details_button&wp_uname=Red_Little_Cat_