MadlainSon

Tradycją już chyba stają się u mnie rozdziały w niedzielę. :) Zatem na zachętę fragment 2 części rozdziału 17:
          	
          	"Nie odzywały się do siebie, bo czuły, że wezwanie jest bardzo oporne. Krok za krokiem tańczyły dalej, aż wreszcie kamień przestał być tylko zimnym kamieniem, a zaczęły czuć pod stopami ziemię i śnieg i szron. Płomień w latarence zawirował, gdy w nos uderzyły je bukiety win leżakujących w beczkach, a także nuta palonego łoju i kurzu, który zbierał się w kątach. Es i Yld wirowały szybciej, krok za krokiem, trzymając się wyznaczonych linii kręgu. W tym momencie zaczęły obie nucić, piosenkę prastarą, wołającą, zapraszającą. Było to wszystko bardzo cichutko, ale głosy ich były czyste, bez cienia fałszu. 
          		Wers za wersem i krok za krokiem, aż wreszcie w pewnym momencie poczuły zmianę i usłyszały powolne oklaski. A z cienia wyłoniła się postać.
          	— Brawo, brawo. Jak zwykle wspaniałe przedstawienie, jestem oczarowany — powiedział cicho mężczyzna i ponownie zaklaskał w dłonie."
          	
          	A całość tutaj 
          	https://www.wattpad.com/1443788952-korona-kruka-rozdzia%C5%82-siedemnasty-cz-2

MadlainSon

Tradycją już chyba stają się u mnie rozdziały w niedzielę. :) Zatem na zachętę fragment 2 części rozdziału 17:
          
          "Nie odzywały się do siebie, bo czuły, że wezwanie jest bardzo oporne. Krok za krokiem tańczyły dalej, aż wreszcie kamień przestał być tylko zimnym kamieniem, a zaczęły czuć pod stopami ziemię i śnieg i szron. Płomień w latarence zawirował, gdy w nos uderzyły je bukiety win leżakujących w beczkach, a także nuta palonego łoju i kurzu, który zbierał się w kątach. Es i Yld wirowały szybciej, krok za krokiem, trzymając się wyznaczonych linii kręgu. W tym momencie zaczęły obie nucić, piosenkę prastarą, wołającą, zapraszającą. Było to wszystko bardzo cichutko, ale głosy ich były czyste, bez cienia fałszu. 
          	Wers za wersem i krok za krokiem, aż wreszcie w pewnym momencie poczuły zmianę i usłyszały powolne oklaski. A z cienia wyłoniła się postać.
          — Brawo, brawo. Jak zwykle wspaniałe przedstawienie, jestem oczarowany — powiedział cicho mężczyzna i ponownie zaklaskał w dłonie."
          
          A całość tutaj 
          https://www.wattpad.com/1443788952-korona-kruka-rozdzia%C5%82-siedemnasty-cz-2

MadlainSon

Hop hop! Oto i jest, odświeżona "Korona Kruka"! Obecny podział rozdziałów odzwierciedla mój dokument w Wordzie. I właśnie wleciał Rozdział 17 (cz. 1). Część z Was mogła jego fragment już czytać, bo znajdował się wcześniej w innym miejscu (już opublikowanym na Wattpad), ale jest jego świeżutka i zupełnie nowa kontynuacja, więc ZAPRASZAM :) 
          
          https://www.wattpad.com/1441909802-korona-kruka-rozdzia%C5%82-siedemnasty-cz-1

kasanderpisze

@MadlainSon  jej czy możesz mi odp w wiadomości prywatnej? 
Reply

MadlainSon

Hej! Uprzejmie donoszę, że rozdział się pisze! :) Ma już 4.5 strony, ale potrzebuję jeszcze chwili, żeby go dokończyć. Nie chcę pisać w pośpiechu, bo jest dla mnie (i dla Korony!) bardzo ważny. Sceny z tego rozdziału miałam w głowie... W momencie zaczynania tej historii! :) Myślę, że możecie się go spodziewać w tym tygodniu.
          
          A z innej beczki - mam w głowie nowy tekst, napisałam nawet dwa rozdziały. I tym razem byłby to... Romans. Tak, dobrze czytacie :) Nie byłabym jednak sobą, gdyby nie wmieszać tam czarów, mitologii i tajemnic. Byłby osadzony współcześnie na wrzosowiskach Irlandii. Moi drodzy, pytanie do Was - czytalibyście? 
          
          Ściskam!
          Madlain

MadlainSon

@ SiiriVanwyngarden  ❤️❤️❤️
Reply

MadlainSon

@ Aki2044  awww dzięki! ❤️ 
Reply

Aki2044

@ MadlainSon  spod twojego pióra czytałabym jak szalona! aaaa nie mogę się doczekać korony hdhdhshs
Reply