Siemano mordeczki!
Jak obiecywałam – nadciąga książka, którą tworzyłam w erze „Tajemnic Ciemności” (tak, tej, gdzie miałam milion pomysłów i zero cierpliwości).
Trzeba ją lekko ogarnąć, poprawić i… dokończyć, bo zatrzymałam się na 10. rozdziale jak typowy bohater, który zrobił sobie „krótki odpoczynek” trzy lata temu (no dobra rok temu pojawiła się na wattpadzie ALE JA TAJEMNICE CIEMNOŚCI PISAŁAM Z TRZY LATA TEMU)
ALE! Prolog, zapoznanie i pierwszy rozdział powinny wlecieć już dziś w nocy
Więc wyczekujcie… albo nie, ja i tak to wrzucę, bo jak już cierpiałam przy pisaniu, to nie będę cierpieć sama xDD
A na moim wattpadowym koncie na TikToku pojawi się wygląd nowych postaci!!!