Siemka Makaroniki!
Ogólnie skończyła mi się wena i mam tylko około 160/170 słów, które napisałam wczoraj. Napiszcie czy chcecie to co napisałam wczoraj czy jakieś wypociny tam dopisać, ale ja uważam, że ciężko się piszę na siłę, ale to wy zdecydujcie. Albo jest jeszcze jedna opcja, a mianowicie dzisiaj się roździał nie pojawi. Ale jak już wcześniej napisał zostawiam to wam.
Papatki