Hej
Dawno tu nie byłam i nie wiem nawet czy jeszcze piszesz. Ale pamiętam, że jedna z twoich historii w którym główna bohaterka przeszła do świata Naruto była jedną z pierwszych książkę na wattpadzie, które czytałam z takim zaangażowaniem, jeśli nie pierwsza. Za każdym razem, gdy sobie wyobrażam, że ja znajduję się w takiej sytuacji jak główna bohaterka (a jestem pewna, że każdy czasami sobie tak wyobraża) to przypominam sobie o twojej książce tutaj. Może myślisz, że już każdy o niej zapomniał, ale ja nadal pamiętam niektóre fragmenty i nadal o niej myślę mimo, że minęły lata od kiedy ją przeczytałam.
Dziękuję za wspomnienia