mam plan na życie
zmuszę mój obiekt westchnień do zmiany nazwiska na Jackson
poślubię go
będziemy mieli syna
i albo nazwiemy go PERCY albo MICHAEL
I ZA SYNA BĘDĘ MIAŁX WTEDY ALBO MICHAELA JACKSONA ALBO PERCYEGO JACKSONA
no ja się kurwa zesram, w poniedziałek mam w szkole jakiś gówno dzień idola, kutwa mój idol to albo Kurt Cobain albo Keath Ósk(yaelokre), dla przypomnienia ja mam brązowe włosy a oni blond, kurwa mam się na blond jebnąć by się do nich upodobnić?
teraz sobie zdałxm sprawę ile moi rodzice o mnie nie wiedzą
kilka przykładów czego o mnie nie wiedzą:
- mojego ulu filmu
- mojego ulu seriali
- mojej ulu książki
- mojego obiektu westchnień
- mojego ulu koloru
- mojego ulu pokemona
- mojego rozmiaru buta(nie żartuję zazwyczaj biorą na oko)
I tego jest jeszcze więcej ale idę spać i mi się nie chcę pisać
literalnie konwersacja moja i mojej cioci:
ciocia: dlaczego nie możesz mieć włosów długich i ładnie ułożonych jak inne dziewczynki w twoim wieku?
ja: no nie wiem, może dlatego że gdy mam włosy ułożone jak one to wyglądam jak draco malfoy z kamienia filozoficznego ale gdyby był brunetem?