MariaMoriewna

Diana-Iosifowna

Początek Twojego opisu przypomina mi taką rosyjską bajkę, którą czytali mi, kiedy byłam mała :D

Diana-Iosifowna

To raczej czytałam tę nowszą wersję :')
            Zresztą, poszukam potem na strychu tych książek, poczytałabym  znowu :D
Reply

MariaMoriewna

@Diana-Iosifowna Jeśli to były któreś baśnie narodów ZSRR, to niestety zawierały wersję schrystianizowaną. :<< (Tak, oryginał znam z jakiegoś zbiorczego opracowania mitów świata, a trop urywa się na jakiejś książce, którą pradziadek czytał babci).
Reply

Diana-Iosifowna

@MariaMoriewna Tego już nie pamiętam :'') w ogóle nie pamiętam zbyt akcji, tylko właśnie ten fragment o pięknej carewnie :') i jakiś Kościej Nieśmiertelny był. 
            Kiedy miałam cztery - pięć lat czytali mi to z takiej książki z rosyjskimi baśniami, ale od dawna już jej nie widziałam i nie wiem, gdzie jest... Mam jeszcze jedną, inną, ale tam akurat tej baśni nie ma :'')
Reply