LeaReynold

Ludzie zawsze mówią, że trzeba walczyć o marzenia, ale tak naprawdę nigdy nie znaleźli się w sytuacji, kiedy naprawdę trzeba było to zrobić. Meredith uwielbiała śpiewać i miała do tego smykałkę, ale jednak odpuściła w najmniej oczekiwanym momencie i przez to tkwiła w miejscu, w którym ludzie podcinali jej skrzydła. Zraniona, skrzywdzona i z każdym dniem coraz bardziej zamknięta w sobie, czekała... Czekała na cud i nigdy nie przypuszczała, że mój być nim ten przystojny brunet, którego uparcie kilkoro razy specjalnie zignorowała...
          Serdecznie zapraszam :)
          https://www.wattpad.com/story/111434795-stolen-love-skradziona-mi%C5%82o%C5%9B%C4%87-%E2%9C%8F