Marvmar

@ asiaskorulska Podobnie...? Możliwe. Każdy w końcu upada, dotyka dna. Nigdy nie będziemy czuć tak samo (na moje dotychczasowe doświadczenie tak myślę). Możemy jedynie znajdować punkty wspólne i na nich bazować. Dzięki temu może wyjdziemy z samotnego pokoju wiedząc, że ktoś w świecie po prostu wie. Wie jak to jest być w miejscu, w którym czujesz, że codziennie kawałek po kawałku sypie się Twoje życie.