Matushevsky

Czołem, ziomki ziomalki.
          	Jak z waszą pamięcią? Pytam retorycznie. 
          	Nadal pomęczę was moimi wypocinami amatorskimi. Hmm, obyście byli gotowi. W sumie, nie musicie.
          	Wystarczy, że zapoznacie się opcjonalnie z nowym rozdziałem. Jeszcze ciepły :)
          	
          	https://www.wattpad.com/1303075815-just-survive-somehow-tom-4-rozdział-64-spełniony

Matushevsky

Dzyń dzyń, czytelnicy i ewentualni goście.
          Niedawno zaktualizowałem historię, dodając rozdział 62. Wprowadzając pewną innowację (zaczerpnięta z innego uniwersum), może wypali. Niemniej, bohaterowie nie mieli nigdy tak ciężko jak obecnie. Czy sprostają wyzwaniu i ruszą w pełnym składzie w dalsza podróż? 
          Tylko w jeden sposób można się przekonać :)
          
          https://www.wattpad.com/1220156198-just-survive-somehow-tom-4-rozdzia%C5%82-62-przekl%C4%99ty

Matushevsky

Po tylu miesiącach jest Rozdział 61 :)
          Głowiłem się sporo nad nim. Dla tych, co myśleli "wypalił się" itd, jak widać moja głowa ma się jeszcze dobrze. Zapraszam do lektury.
          Mam nadzieję, że jeszcze znajdą się osoby, które śledzą, pamiętają kontent i czekały na ciąg dalszy.
          
          https://www.wattpad.com/1123182605-just-survive-somehow-tom-4-rozdzia%C5%82-61-mimo?fbclid=IwAR3k_J_CJsau6vEuSTORgtX_BN4M0zQ7FCT2uhWrsCDmlvZYcAWuYCAVhm8

Matushevsky

https://www.wattpad.com/960559945-just-survive-somehow-tom-4-rozdzia%C5%82-59 (ROZDZIAŁ 59)
          
          https://www.wattpad.com/960561102-just-survive-somehow-tom-4-rozdzia%C5%82-60-wszystko (ROZDZIAŁ 60)
          
          Wypuściłem dwa rozdziały w tym miesiącu. Jako rekompensatę za poprzednie nieciekawe miesiące. Praktycznie zapiąłem oba w ostatniej chwili...
          Zapraszam do lektury - w dobrej kolejności.
          
          
          PS. Zostało tylko 5 chapterów do końca T4.

Matushevsky

Kolejny rozdział otrzyma tymczasowy skok czasowy do tyłu (moment nieobecności Izy i Mathiasa w Polsce). Nie wgram całego wątku, bo straciłoby to sens na dalsze rozdziały, lecz przedstawię w końcu pierwsze sceny z "nowej rzeczywistości" po poprzedniej zombie pandemii... Fizycznie postacie dopiero najdą pod koniec tomu, dlatego postanowiłem stworzyć pewnego rodzaju retrospekcję - dotycząca Iren i Marbura, bo na nich głównie się skupię w bieżącym rozdziale pisanym. 
          
          Tak, przy okazji się wyjaśni jak ta dwójka zawiązała między sobą uczuciową relację.