Kolejny rozdział otrzyma tymczasowy skok czasowy do tyłu (moment nieobecności Izy i Mathiasa w Polsce). Nie wgram całego wątku, bo straciłoby to sens na dalsze rozdziały, lecz przedstawię w końcu pierwsze sceny z "nowej rzeczywistości" po poprzedniej zombie pandemii... Fizycznie postacie dopiero najdą pod koniec tomu, dlatego postanowiłem stworzyć pewnego rodzaju retrospekcję - dotycząca Iren i Marbura, bo na nich głównie się skupię w bieżącym rozdziale pisanym.
Tak, przy okazji się wyjaśni jak ta dwójka zawiązała między sobą uczuciową relację.