Przyszłam tu tylko na chwilkę, bo dziś dla mnie ważny dzionek. Już 2 lata minęły odkąd się poznałyśmy i kurde, szybko zleciało ale z drugiej strony mam wrażenie, jakbyśmy znały się już dobre pięć lat. Jesteś moją przyjaciółką i ogronmym wsparciem, dziękuję że ze mną jesteś i jakimś cudem ze mną wytrzymujesz. Jezuu pamiętam nasze rp, piękne czasy, chociaż jak sobie wspominam to wtedy byłam totalnym gownem jeśli chodzi o pisanie tego (nie bij mnie, młoda byłam, głupia byłam). W każdym razie, dwa lata, ty byłaś ze mną nawet w najgorszych chwilach, co chyba obie wiemy bo życie mnie rucha w dupe, ale ty byłaś tą pomocną dłonią, która zaproponowała lubrykant i od razu szło lepiej (nie wiem 2 w nocy jest, poetką jestem o tych porach). W każdym razie, naprawdę dziękuję że byłaś ze mną kolejny rok (porycze się zaraz) i że tak mnie wspierasz. No, co mam więcej powiedzieć, ja bym Ci mogła dziękować godzinami ale nie chce cie tu zanudzić na śmierć, jednak chcę jeszcze spędzić z tobą kolejne lata, a gdybyś umarła ciężko by było. Pamiętaj, że cię kocham i zawsze tu przy tobie będę! ❤️