MeowOfTheFairycat

Siema, siema. Oficjalnie ogłaszam że jestem niebinarne :3 więc dalej jestem Igieł i prawie nic w tym jak macie się do mnie zwracać się nie zmienia. Jedyne co to moje zaimki to ono/jeno ale za żeńskie się nie pogniewam. 
          	
          	Jeżeli ktokolwiek jest tutaj jeszcze to pozdrawiam^^

MeowOfTheFairycat

Siema, siema. Oficjalnie ogłaszam że jestem niebinarne :3 więc dalej jestem Igieł i prawie nic w tym jak macie się do mnie zwracać się nie zmienia. Jedyne co to moje zaimki to ono/jeno ale za żeńskie się nie pogniewam. 
          
          Jeżeli ktokolwiek jest tutaj jeszcze to pozdrawiam^^

MeowOfTheFairycat

W ogóle byłam na dwóch urbexach w czwartek, pierwszy był świetny, tak na spokojnie można było sobie pochodzić dookoła jakiś opuszczonych garaży, i stacji naprawy czegoś. Drugi robił wrażenie, cztero piętrowy blok z windą, garażem podziemnym i domkiem z zejściem do garażu - ale miał sporo minusów jeżeli chodzi o zwiedzanie go z mojej perspektywy, pierwszy jest taki że budynek nie został nigdy skończony (blok) więc nie było barierek na schodach, okien na wszystkich piętrach, a ja mam lęk wysokości i no nie weszłam nawet na pierwsze piętro, ale domek do zwiedzania był okej, drugi minus jest taki że widać było że w zimę jest to miejscówka bezdomnych, i były te miejsca bardzo zaśmiecone. Jednak garaż podziemny robił ogromne wrażenie, może nie wchodziłyśmy do niego bo był zalany ale nawet przez otwarte drzwi wyglądał tajemniczo, a jednocześnie pięknie, takie backroomsy ale z białymi ścianami. Ogólnie jestem zadowolona, jednak czekanie na koleżankę bo poszła do pokoju obok albo jest na innym piętrze jest nie na moje nerwy.