Pokiwałam głową że zrozumieniem, dając znowu się prowadzić, jednak po chwili znowu się zatrzymałam.
- nie! Ja nie umiem walczyć! - krzyknęłam przerażona, chwytając się pobliskiej szafeczki, by chłopak nie mógł mnie dalej ruszyć.
- Nie można ignorować rozkazów Lider-sama. Jeżeli Lider mówi, masz to zrobić, nawet jeśli by to było wsypanie soli do herbaty. - odparł, po czym niespodziewanie i dość brutalnie wziął mnie na ręce
-Ai-senpai wybaczy, ale Tobi musi się pospieszyć! Tobi nie chce pić herbaty z solą! -krzyknął, zaczynając biec, przez co musiałam wtulić się w niego, by przypadkiem nie trafić głową w framugi drzwi.