Mam już dosyć
Od paru godzin jestem w Frankfurcie, jeszcze teraz dowiedziałam się, że odwołano mi lot do Tunezji i niewiadomo kiedy będzie następny. Już mniejsza o żywność, bo ją przynajmniej dali. Przepadnie mi transport w Tunezji i będę mieć skrócone wakacje, a na domiar złego nie wiem co się dzieje z moimi bagażami. Ta noc to jakiś koszmar
A wam jak mijają wakacje?