Witam!
Powróciłam, ale nie myślcie, że rozdziały będą często, praca, szukanie nowego mieszkania i wgl.
A więc, zaczęłam dalsze pisanie siedemnastego rozdziału, i mam 998 słów. 2000 to jest minimum ile napisze, a jutro mam wolne (mniej więcej), więc prawdopodobnie jutro, albo pojutrze wstawię rozdział.
I to też przez was, bo trochę zwątpiłam w swoje pisarskie umiejętności. Dziękuję wszystkim za komentarze przy których mogę się pośmiać, ale także za pomocnicze, przy których mogę w przyszłości poprawić liczne błędy.
A więc... powracam!