Witam o tak późnej porze, choć niektórzy i tak uznają, że noc jeszcze młoda :D Mam parę WAŻNYCH informacji.
Jutro wejdzie nowa okładka do "Wojennej odyseji" wykonana przez profesjonalną graficzkę (panią/pannę grafik?) z pracowni WNTG. Jednak to nie koniec "innowacji" odnośnie tej książki. Ale więcej informacji na ten temat w kolejnym rozdziale, który (mam nadzieję) pojawi się na dniach.
Dla tych oczekujących dalszych losów bohaterów słabych fanficków w "Zdetronizowanej": kolejny rozdział się pojawi, lecz potrzebny jest czas. Tylko (a raczej aż) czas, bo chęci są.
Tak samo ma się sprawa z historią osadzoną w uniwersum Gothica - "Płomieniu Innosa". Bardzo chcę się zabrać za pisanie, ale obecna sytuacja, paradoksalnie, bardziej mi szkodzi niż pomoga.
Jednak mimo wszystko jestem w stanie ustalić pewną kolejność. Otóż pierwsza będzie "Wojenna odyseja", bo mam najwięcej napisane. Potem "Zdetronizowana", a potem pewnie kolejny rozdział "Zdetronizowanej". A gdzie Gothic? Gothic jest rzeczą bardzo ruchomą i gdyby nie tak późna godzina zabrałbym się za pisanie następnego rozdziału i całkiem możliwe, że napisałbym cały, bo chęci i wena są. Tak więc mogłoby być, że pojawiłby się przed "Wojenną odyseją", aczkolwiek raczej tak nie będzie. Wiem, że zaczynam sobie przeczyć w każdym zdaniu. Zmęczenie? Chyba tak.
Miło by było, gdybym miał trochę większy odzew z Waszej strony. Osób obserwujących przypadkiem lub nie mój wattpadowy profil. Ale nie dziś. Nie wymagam, by ktoś klepał do północy w klawiaturze komentarz dla mnie. Lepiej pójdźcie spać i wróćcie tu jutro rano, dając po sobie jakiś znak. I chyba powinienem kończyć, bo zaraz wyjdzie, że ja klepię do północy.
Tak więc dobrej nocy życzę ;)