Mil_i11
Serdecznie nie polecam przedstawień na 11 listopada... NIENAWIDZĘ SUKIENEK. A poza tym muszę się pochwalić osiągnięciem życiowym: Po x liczbie lat chodzenia do szkoły w pewnej wsi gdzieś tam w Polsce WRESZCIE jestem w czymś lepsza od typa znanego jako Ryba, którego moja matka traktuje jak własnego syna. Dyktando Niepodległościowe moim zbawieniem. (Po przedstawieniu dyrektorka wbiła do szatni i mi pogratulowała, nie polecam.) To chyba tyle, idę zabić moją herbatę Mil i pająk Marian serdecznie pozdrawiają