Mam plan na życie
1. Bierzemy uprowadzamy autobus dla specjalnych i niepełnosprawnych
2. Wywozimy ich gdzieś do Barcelony
3. Syfimy w tym autokarze
4. Następnie bierzemy te ich białe szmaty i wycieramy nimi ten syf
5. Jako że się dalej nie wyciera dokładamy bluzy ich
6. Te wszystkie zasyfione szmaciury spuszczamy w kanale
7. Zamykamy ich w tym autokarze w specjalnym podziemnym garażu przy oczyszczalni ścieków
8. Idziemy oznajmić że Real zniknął
9. Barça pod nieobecność Realu gra w finale
10. Wygrywamy puchar i super świetnie nikt nam nie podskoczy
PAMIĘTAM TAMTO LATO
CZEKALIŚMY NA BURZE
NIECH KROPLE DESZCZY SCHŁODZĄ
TWOJĄ POPARZONĄ SKÓRĘ
WSPOMNIENIA NIE WYBLAKNĄ
JAK LAKIER NA TWEJ FURZE
ALE DO PARU RZECZY
TO JUŻ NIE MAM ZŁUDZEŃ