MinatoKakashi-san

Jakieś dzwonki słychać z dala
          	 to mikołaj zapie**ala, zapie**ala
          	 aż się kurzy bo zapierdol ma dość duży,
          	 mimo wielkiej dziś roboty 
          	z równowagą ma kłopoty, 
          	rozerwany ma swój worek i
          	 rozpięty ma rozporek, 
          	spodnie całe wymiętolił 
          	chyba z sanek się spier**lił, 
          	alkoholu czuć aromat 
          	najebany jak automat,
          	 wysiadł z sanek 
          	głośno beknął
          	 i wielkiego orła jebnął,
          	 wyskoczyły mu dwa jaja 
          	jak tu wierzyć w Mikołaja.
          	 Wesołych Świąt!

MinatoKakashi-san

Jakieś dzwonki słychać z dala
           to mikołaj zapie**ala, zapie**ala
           aż się kurzy bo zapierdol ma dość duży,
           mimo wielkiej dziś roboty 
          z równowagą ma kłopoty, 
          rozerwany ma swój worek i
           rozpięty ma rozporek, 
          spodnie całe wymiętolił 
          chyba z sanek się spier**lił, 
          alkoholu czuć aromat 
          najebany jak automat,
           wysiadł z sanek 
          głośno beknął
           i wielkiego orła jebnął,
           wyskoczyły mu dwa jaja 
          jak tu wierzyć w Mikołaja.
           Wesołych Świąt!

MinatoKakashi-san

Dziś Mikołaj jest nie w sosie,
          Elf przeleciał mu gosposię,
          W akcji zemsty dziad brodaty,
          ruchnął wszystkie inne skrzaty,
          Renifery oburzone bo ich tyłki też ruszone,
          a więc życzę ci wszystkiego Najlepszego
          by Mikołaj cię nie „tego”
          Życzę ja  -  Zdrowych, Wesołych Świąt Bożego Narodzenia ☺️❤️