hej kochani, ogólnie grubsza sprawa... w tym roku na nocce u mnie moja znajoma wbiła mi właśnie na lapku na wattpada i niby beczunia i takie tam ale nie wiem jak i kiedy dowiedziała się jakie mam hasło... a ja tego nie ogarnęłam, niestety... bo też nie miałam za bardzo czasu na wchodzenie tu szq i wgl
gdzieś w kwietniu jak coś już trch miałam czasu chciałam kontynuować i napisać po pare rodziałów do obu opowiadań ale nie mogłam się zalogować... jakiś czas potem moja znaj powiedziała że ona zrobiła no wiecie taki włam haha śmiesznie miało być i że skoro ja mam zapisane wszystko w wordzie na lapku to dla beczuni usunie mi Kryształ Alien‘a, aleee ja tego początku nie miałam już zapisanego... odzyskałam konto ale opowiadania już nie... A że KA się przyjął (chociaż był pisany dla beki jak byłam chyba w 6kl XD)(2lo teraz...) to bede go kontynuowała, też bede musiała ten początek trch skrócić ale mam nadzieje że dalej bedą osoby które go przeczytają :)))