MissiKong

hejka!! Chciałam Wam o sobie przypomnieć i powiedzieć, że żyje i mam się okej! nowe leki, które dostałam są super! I postanowiłam też, że powinnam przestać trauma dumping na wattpadzie, ale przy kontekście czemu się odzywam trochę muszę. Pisanie przez ostatnie kilka miesięcy było koszmarem, siadałam i próbowałam i kończyłam sfrustrowana i z płaczem, bo jakim cudem coś, co przez tyle lat przynosiło mi tyle komfortu i przyjemności stało się częścią problemu. Ucieczka od koszmaru nagle stała się koszmarem. Nie życzę tego najgorszemu wrogowi. Kocham pisanie, pisanie jest mną, czuję to całą sobą nawet w takich momentach. I z radością mogę poinformować, że kilka dni temu usiadłam i próby pisania w końcu się udały. Poczułam się z powrotem przykryta ciepłym kocykiem inspiracji i moja wyobraźnia z powrotem odżyła. 
          	
          	Dlatego zachęcam do przeczytania lub może odświeżenia sobie Vigilante, bo bardzo radośnie pracuje nad długaśnym rozdziałem i świetnie się przy tym bawię, bo narracja Rose jest absolutnie bez filtra i to kocham. Znowu jestem portalem moich bohaterów do opowiadania ich historii. 
          	
          	Żyję, mam się dobrze, jestem kocią mamą i tęskniłam za Wami <3
          	
          	Mały kawałek rozdziału:
          	
          	      “Czasami myślałam, że moja własna głowa próbowała pozbawić mnie resztek godności. Niedługo już nic z niej nie zostanie, a ja zapadnę się pod ziemię, próbując zapobiec chmarom pogrążającego mnie wstydu"
          	
          	Wasza MissiKongxx (Kinia) 
          	Do zobaczenia niedługo 

MissiKong

hejka!! Chciałam Wam o sobie przypomnieć i powiedzieć, że żyje i mam się okej! nowe leki, które dostałam są super! I postanowiłam też, że powinnam przestać trauma dumping na wattpadzie, ale przy kontekście czemu się odzywam trochę muszę. Pisanie przez ostatnie kilka miesięcy było koszmarem, siadałam i próbowałam i kończyłam sfrustrowana i z płaczem, bo jakim cudem coś, co przez tyle lat przynosiło mi tyle komfortu i przyjemności stało się częścią problemu. Ucieczka od koszmaru nagle stała się koszmarem. Nie życzę tego najgorszemu wrogowi. Kocham pisanie, pisanie jest mną, czuję to całą sobą nawet w takich momentach. I z radością mogę poinformować, że kilka dni temu usiadłam i próby pisania w końcu się udały. Poczułam się z powrotem przykryta ciepłym kocykiem inspiracji i moja wyobraźnia z powrotem odżyła. 
          
          Dlatego zachęcam do przeczytania lub może odświeżenia sobie Vigilante, bo bardzo radośnie pracuje nad długaśnym rozdziałem i świetnie się przy tym bawię, bo narracja Rose jest absolutnie bez filtra i to kocham. Znowu jestem portalem moich bohaterów do opowiadania ich historii. 
          
          Żyję, mam się dobrze, jestem kocią mamą i tęskniłam za Wami <3
          
          Mały kawałek rozdziału:
          
                “Czasami myślałam, że moja własna głowa próbowała pozbawić mnie resztek godności. Niedługo już nic z niej nie zostanie, a ja zapadnę się pod ziemię, próbując zapobiec chmarom pogrążającego mnie wstydu"
          
          Wasza MissiKongxx (Kinia) 
          Do zobaczenia niedługo 

MissiKong

okej kochani, cały czas tu jestem. obiecuję, że napiszę Wisienkę i jej nie porzucę, jestem ostatnio trochę under the weather i ciężko mi się jest za cokolwiek zabrać. pracuję nad nią, przyrzekam. Po prostu ciężko mi ogarnąć wszystko. jestem dosyć neurotyczną osobą, wiecznie się stresuję i nie nauczyłam się jeszcze do końca jak połączyć moje pisanie z życiem prywatnym i studiami :cc kombinuję trochę jak nie zawalić wszystkiego tylko przez jedne zajęcia, które mi nie idą. nie chcę nic obiecywać, ale za niedługo mam sesje i prawie cały luty wolny, więc może coś pyknie. tbh jak mam wenę aktualnie to głównie na moją og trylogię fantasy, ale staram się zainspirować do Wisienki. Bo mam plan na cały ten rozdział OD MAJA. Po prostu pisanie nie idzie.
          
          Przepraszam. I szczęśliwego nowego roku! <3
          
          Wasza MissiKongxx

pannadark0

@ MissiKong  jasne rozumiemy! Trzymaj się ❤️
Reply

CharlottexBlue

Hejka! Pragnę Ci życzyć miłego wieczoru ♥
          Korzystając z okazji, chciałabym również zaprosić Cię do czytania komedii, której jestem współtwórczynią. Jest to Dramione, inspirowane filmem „Jak stracić chłopaka w 10 dni” – jeśli chcesz przeczytać coś na poprawę humoru, to myślę, że jest to świetna propozycja ♥
          https://www.wattpad.com/story/357490612-jak-straci%C4%87-czarodzieja-w-10-dni-dramione

MissiKong

Okej, na szybciutko. Bardzo, bardzo przepraszam za brak rozdziałów, studia mnie pożarły i chcę Wam tylko powiedzieć, że cały czas o Was myślę, o kolejnych rozdziałach (i o mojej autorskiej książce którą planuję od jakiś trzech lat i w sumie zastanawiam się nad przedstawieniem Wam świata przedstawionego, bo treści mam mało). Z POZYTYWÓW: 21 grudnia mam ostatnie projekty na zaliczenie w tym roku kalendarzowym, więc będę miała czas usiąść i dokończyć pisany małymi krokami od miesięcy rozdział.
          
          Do zobaczenia oby jak najszybciej! 
          Wasza MissiKong

pannadark0

@ MissiKong  jak najbardziej rozumiem! Miłego dnia❤️
Reply

MissiKong

"Próbowała pojąć, jak to możliwe, że cały czas byli tymi samymi ludźmi. Ciągle nosili imiona Gianny Blofis i Adrastosa Flinta, ich przeszłość pozostawała niezmienna, jednak w perspektywie lat wydawała się nieistotna. Warta zapomnienia, chwilowa"
          
          PRACUJE NAD KOLEJNYM ROZDZIAŁEM WISIENKI, OBIECUJĘ. 
          
          Po prostu przez ostatnie kilka miesięcy życie się wydarzyło. Mam małego kota, zaczęłam od nowa studia i tym razem faktycznie się przykładam. Piszę rozdział razem ze swoją częścią projektu na zaliczenie i trochę padam z nóg, ale rozdział jest w toku. Mam nadzieję, że pojawi się w tym tygodniu i postanowiłam dać Wam takie drobne sneak peaki. 
          
          "— Cherry, skarbie, nie męcz taty za bardzo — poprosiła Lily, całując głowę córki i odgarniając blond loki z jej czoła. Pięciolatka siedziała przy stole i zajadła się kanapką z dżemem wiśniowym, gdy jej mama zbierała się do wyjścia"
          
          "— Cherry, upychanie wszystkiego pod łóżko, to nie sprzątanie.
          — A widzisz bałagan?
          — Cherry Auroro Flint, czy chcesz stracić przywilej wiśniowych lizaków?
          — Dlatego mama jest moim ulubionym rodzicem"
          
          Mam nadzieję, że do niedługiego zobaczenia!
          
          Wasza
          MissiKong xx

idk_juleczka

@ MissiKong  zajmij się studiami Kinia, przeżyjemy jakiś czas bez rozdziłu
Reply

MissiKong

Hejka! Opublikowała "wstęp" do One-shota o Jamsie i Troian! Narazie są tylko moje typowe kolaże i drobne cytaty, które odrobinę mogą pokazać ogólny vibe historii. Zapraszam, jeżeli chcielibyście rzucić okiem!
          
          Przy okazji pracuję nad następnym rozdziałem Wisienki na Torcie i zdecydowałam, że będę pisała je na zmianę z Vigilante, aby mieć jakąś regularność, która mi się przyda, aby dalej móc pisać równocześnie ze studiowaniem. 
          
          Może macie jakieś teorie?  Kto jest mordercą w Vigilante? Co się stanie w następny rozdziale Wisienki? A może jaka jest prawdziwa historia Jamesa i Troian opowiadana z ich perspektywy? 
          
          Do zobaczenia!
          Wasza MissiKong

pannadark0

@ MissiKong  ❤️
Reply

MissiKong

Hej, kochani! Dzisiaj trochę poważniej. Jeżeli jesteście pełnoletni, idźcie na wybory! Głosujcie! Każdy głos się liczy! Ja dzisiaj już swój głos oddałam i zachęcam Was do zrobienia  tego samego! Mamy wpływ na to, w jakim kraju żyjemy!

MissiKong

@Wiktoria_Balcerek  To super! Im nas więcej pójdzie tym lepiej! 
Reply

Wiktoria_Balcerek

@ MissiKong  Właśnie idę zagłosować ✌
Reply