Od zawsze wiedzialam, że jestem suką, ale pobiłam samą siebie...
Byliście z kimś przyjaciółmi tylko dlatego, że przypominali Wam o innej ukochanej osobie?
nie? Witam w moim świecie '-'
Może, gdy już nauczyłam się żegnać tak, by inni nie wiedzieli
powinnam zniknąć?
Spędzić ostatnią dobę tak, by każdy o mnie pamiętał, abym niczego nie żałowała...
Pozwolić wszystkim ułożyć sobie życie bezemnie i mojego pierdolonego sposobu bycia...