Moon_Chaser893

Chyba zmartwiłam kilka osób ostatnim wpisem. Chcę tu sprecyzować parę rzeczy: 
          	1. Już jest lepiej. 
          	Przerwa i wyjazd znacznie poprawiły moją sytuację, a największy życiowy syf, okres niepewności i zawirowania są już za mną. 
          	2. Każdy reaguje inaczej na stres. Większość co prawda 'ma doła' i objawy somatyczne, takie jak np ból brzucha, a ja dla odmiany popadam w paranoję. Myśli mam tym bardziej natrętne i irracjonalne, im gorsza jest moja aktualna sytuacja. Więc tak, było chujowo. Ale już nie jest! Dziękuję Wam za przejęcie, odzew pod tamtym wpisem i próbę pomocy. Nie potrzebuję jej. 
          	3. To już mniej związane, ale myślę, żeby zupełnie przenieść się na główne konto. Nie wiem jeszcze, czy przeniosę tam j a k o ś książki z tego konta (o ile da się zrobić to w inny sposób niż przepisywanie starych książek i wklejanie do nich od nowa zdjęć), czy zacznę na nowo, ale na pewno Szukanie Księżyca każdej nocy się tam pojawi.
          	Na razie tyle z mojej strony. Wszelkie zmiany będę ogłaszać na bieżąco. 

Moon_Chaser893

Chyba zmartwiłam kilka osób ostatnim wpisem. Chcę tu sprecyzować parę rzeczy: 
          1. Już jest lepiej. 
          Przerwa i wyjazd znacznie poprawiły moją sytuację, a największy życiowy syf, okres niepewności i zawirowania są już za mną. 
          2. Każdy reaguje inaczej na stres. Większość co prawda 'ma doła' i objawy somatyczne, takie jak np ból brzucha, a ja dla odmiany popadam w paranoję. Myśli mam tym bardziej natrętne i irracjonalne, im gorsza jest moja aktualna sytuacja. Więc tak, było chujowo. Ale już nie jest! Dziękuję Wam za przejęcie, odzew pod tamtym wpisem i próbę pomocy. Nie potrzebuję jej. 
          3. To już mniej związane, ale myślę, żeby zupełnie przenieść się na główne konto. Nie wiem jeszcze, czy przeniosę tam j a k o ś książki z tego konta (o ile da się zrobić to w inny sposób niż przepisywanie starych książek i wklejanie do nich od nowa zdjęć), czy zacznę na nowo, ale na pewno Szukanie Księżyca każdej nocy się tam pojawi.
          Na razie tyle z mojej strony. Wszelkie zmiany będę ogłaszać na bieżąco. 

Moon_Chaser893

Staram się o tym nie myśleć i dalej robić to,co mnie uszczęśliwia,jednak pasja powoli przeradza się w źródło dyskomfortu do punktu,w którym ciężko mi to ignorować i rozpraszać się muzyką podkręconą na full w słuchawkach,czy ciągłym zerkaniem na discorda. Patrząc w gwiazdy,coraz częściej mam wrażenie,że patrzę *czemuś* w oczy.To głupie.Ale wystarczająco mocno ugrzęzło w moim mózgu,żeby racjonalizowanie przyniosło jakikolwiek skutek.To głupie. Nie czuję przymusu wychodzenia,chcę to robić i fotografować gwiazdozbiory.To głupie.Mam ostatnio dużo stresu,piję za dużo kawy,zaczęłam popalać.Może to przez to.Tylko,że nie.Stres jest,był i będzie.Nigdy nie miałam na niego takich reakcji.W sumie nigdy nie miałam na niego żadnych reakcji.Ciężko mi określić,czy w ogóle go czuję. Ostatnio wystawiałam teleskop przez okno,żeby oglądać Jowisza.Oglądałam się co chwilę za siebie,bo miałam wrażenie,że mój kot zdejmie przebranie i wypchnie mnie przez okno z 2 piętra.To głupie.Ale za każdym razem,jak słyszałam za sobą jej kroki,głaskałam ją,zapewniając,jak bardzo ją kocham,żeby odwieść ją od tej decyzji.To głupie.Cholernie głupie. Zakładam mnóstwo biżuterii,aby w przypadku porwania móc zostawić za sobą jakiś ślad,choć wiem,jak mało jest to prawdopodobne.To głupie,ale najnormalniejsze z tego,co wymieniłam. Serce staje mi,jak słyszę szczekanie.W 99% przypadków jest to pies na zamkniętym podwórku/balkonie/smyczy.Ale i tak sięgam po gaz pieprzowy i przygotowuję się,żeby kopać. Zamykam wszystkie drzwi-od klatki,mieszkania,pokoju,szafy.To głupie.Wcześniej tego nie robiłam. Ostatnio na mojej trasie grasuje lis.Słyszę go,więc drugi raz obcięłam trasę.Chodzę tylko przy parkach i blokowiskach,a i tak odwracam się za siebie. Jak patrzę bezpośrednio w niebo,wszystko wydaje się czarne.Dopiero kątem oka widzę fragmenty konstelacji.Spuszczam wzrok robiąc zdjęcia.Patrzą na mnie.To głupie.To przez stres,izolację,wychodzenie tylko w nocy. Matka nazywa mnie nietoperzem.To śmieszne,ale zaczyna pasować.→

Zmora_Dusz

@ Moon_Chaser893  to nie jest głupie, powiedziałabym że powinnaś z tym pójść do psychologa, chociaż kto wie czy ci to pomorze. Ja rozumiem jeszcze oglądanie się za siebie, ale ten kot i biżuteria( w sensie zakładanie dużo biżuterii) są szczerze trochę przesadzone. A z tym niebem, sama się tak jakby boję się do niego "zbliżać", ale nwm czy strach przed tymże  niebo cię obserwuje jest taki irracjonalny. Ale to nie jest głupie, to są problemy
Reply

Moon_Chaser893

→ Może wyjdę jutro do ludzi, pogadam z kimś przez telefon. Robię filtr słoneczny, muszę iść kupić statyw na telefon. Pomalowałam pudło,w którym trzymam okulary i fragmenty od teleskopu. Planuję zakup drugiego.To głupie.Chyba powinnam zrobić sobie przerwę. Nie chcę.To głupie.To nie jest nic do książki.To mój [głupi] monolog.Produkt moich myśli. Przebłysk racjonalności.Tak myślę.To głupie.
Reply

Moon_Chaser893

Cudna koniunkcja Księżyca i Jowisza, widoczna z mojego okna. Co może pójść nie tak?
          
           - Chęć zrobienia pierwszego zdjęcia planety, które okazuje się niemożliwe do wykonania telefonem przyłożonym do soczewki Barlowa z okularem
           - Kot nieustannie dobijający się do moich drzwi, przyprawiając mnie co chwilę o zawał, powodując że odskakuję i ruszam idealnie ustawionym sprzętem 
           - Noga teleskopu, która postanowiła odmówić dalszej współpracy i zwyczajnie się załamać, zmuszając mnie do zbudowania jej podpory ze słowników i kronik medycznych
           - Skurcz dłoni spowodowany upośledzoną mobilnością tuby i całej reszty do naprowadzania, bo nie dość, że trzeba to ściskać, to jeszcze trzeba tym kierować (bez skojarzeń)
           
          Ale co się napatrzyłam to moje~
          Było warto.

adusial

@ Moon_Chaser893  no fajne bez skojarzeń 
Reply

Moon_Chaser893

03.07.23 była Pełnia Koźlego Księżyca, a dziś 08.07.23 jest koniunkcja Księżyca z Saturnem. Mam oczywiście zdjęcia obu zjawisk, z tym, że dzisiejsze, choć są do tego świetne warunki, nie będzie wykonane z teleskopu, bo oba ciała są tak ułożone, że musiałabym rozstawić się z teleskopem i resztą sprzętu tuż pod czyimiś drzwiami, co nie wchodzi w grę. Zdjęcia pojawią się, gdy już nadgonię wszystkie pozostałe rozdziały.

dia_Chann

Siema, już masz 11 obserwacji pani doktor :>

dia_Chann

@ Moon_Chaser893  dziękuję również za obserwację ~ 
            
Reply

Moon_Chaser893

@dia_Chann Użyłaś swoich zdolności hackerskich, aby mnie znaleźć?~
            
            Dziękuję za obserwacje, Ty masz już za to 115 ;)
Reply

Moon_Chaser893

Jesteśmy właśnie w trakcie najdłuższego dnia w roku, który rozpoczął się 21.06.23 o 16:58 i od tej pory potrwa 16 godzin i 46 minut. 
          Słońce o 16:58 "weszło" w znak  raka, by oficjalnie rozpocząć astronomiczne lato.
          Słowo "znak" nie zostało tu użyte bez powodu. Ekliptyka (pozorna droga Słońca na niebie, która przechodzi przez gwiazdozbiory zodiakalne) jest podzielona na 12 części, nazywanych znakami zodiaku. Wskutek pewnych zjawisk związanych z rotacją Ziemi, znaki zodiaku, pierwotnie powiązane ze swoimi gwiazdozbiorami "rozjechały się". Formalnie teraz na niebie Słońce znajduje się na granicy gwiazdozbiorów byka i bliźniąt, ale wchodzi w pierwotnie ustalony znak raka. 
          Normalnie pisałabym o tym w rozdziale, ale Wattpad naprawdę mnie nienawidzi i na telefonie w ogóle nie chce się odpalić, a na komputerze nie zapisuje mi zmian i zżera wklejone obrazy. Jak tylko ten problem się naprawi, wstawię kolejne rozdziały, a póki co wspomnę tylko, że widziałam dzisiaj (w zasadzie wczoraj - 21.06.23 o 22:31) Księżyc i mam całkiem ładne zdjęcia, które będziecie mogli zobaczyć (miejmy nadzieję) już niebawem!

xnriod

@Moon_Chaser893  dowiem sie więcej od ciebie w 5min niż przed całe 5 lat w technikum hahahahah 
Reply

natkamistrz

Witam, 
          Chciałabym zaprosić cię do przeczytania mojej pierwszej książki. Będzie mi miło, jeśli zerkniesz i wyrazisz swoją opinię. Gwizdki są również mile widziane. ☺️
          
          W tej historii znajdziesz sporo aspektów dotyczących toksycznej relacji (absolutnie nie popieram czegoś takiego i nie mam na celu nikogo urazić). Tą ksizką chcę pokazać i uświadomić, że prośba o pomoc nie jest niczym złym, a wręcz wskazanym, jeżeli tkwimy w takim związku/relacji. Znajdziesz tam również wiele na temat prawdziwej przyjaźni oraz więzów rodzinnych. Historia po części pisana jest na podstawie moich doświadczeń. 
          
          Jeśli reklama to dla ciebie problem, bardzo przepraszam ☺️
          
          
          https://www.wattpad.com/1300991250?utm_source=ios&utm_medium=link&utm_content=share_reading&wp_page=reading_part_end&wp_uname=natkamistrz&wp_originator=8Q02DB2xqLYD1cfNbNFluNXOs2yYvp9uDzCop6sz2wLSsEQK2ZyoscN4NpgNzRjTtwdWGfGcXGPZMKCkiREFRwOTZZoqHoEkc%2Ba5ptWhVKW4m8odsCRFNWu0%2FIcCWyCI

xnriod

Co robiiiiisz?

Moon_Chaser893

@ xnriod  Ups, z przyzwyczajenia
Reply

xnriod

@Moon_Chaser893  oniee, kolejna osoba która pisze kropki na końcu zdania 
Reply

Moon_Chaser893

@ xnriod  Dzięki, miło to słyszeć. 
Reply

Moon_Chaser893

Noc z wczoraj na dzisiaj jest pierwszą pełnią mojego teleskopu. Nawet jeśli to tylko rzecz, sama okazja dla mnie jest szczególna. 
          Zapraszam do najnowszego rozdziału "Looking for the Moon", gdzie uwieczniam nie tylko pełnię nadchodzącego superksiężyca, ale również moje wspaniałe Ślepe Dziecko podczas (niezwykle skromnego) "świętowania".
          
          
          https://www.wattpad.com/1349010182-%CA%9F%E1%B4%8F%E1%B4%8F%E1%B4%8B%C9%AA%C9%B4%C9%A2-%EA%9C%B0%E1%B4%8F%CA%80-%E1%B4%9B%CA%9C%E1%B4%87-%E1%B4%8D%E1%B4%8F%E1%B4%8F%C9%B4-%F0%9F%8C%99-02-06-23-%E2%9C%A7%EF%BD%A5%EF%BE%9F-%C9%AA-%E1%B4%84%E1%B4%80%C9%B4-%EA%9C%B1%E1%B4%87%E1%B4%87-%C9%AA%E1%B4%9B-%F0%9F%8C%95