Stawiam się na poziomie mitycznego bóstwa.
Zwą mnie Kiezull, Kiez, Czarek, Czaruś, a w tym i Czarek Pieczarek, Czarek Owczarek, Czarek Ogarek i wiele innych Czarków.

Moje włosy są czerwone, a pazury mam ostrzejsze niż nie jedna bestia.

Piszę tu to co mój pełen schizofrenii i artystycznej inspiracji łeb tworzył na przełomie ostatnich paru lat. 
Lubię toksyczne relacje, dramaturgie, wątki pełne uzależnień, krew i flaki. Aż ślinka cieknie.
Moim ojcem twórczym jest Gege, a matulą Shō Futamata.