Okej, to pierwszy raz, kiedy piszę tutaj w takim celu. Na pewno jest wiele opowieści, które mnie tutaj po prostu wbiły w fotel, ale ostatnio, całkiem niespodziewanie trafiłam na "Pan oszalał, panie Surre" Fenomenalnej @Blakiszcze Naprawdę dawno nic mi się tak nie spodobało jak to.
Nawet nie wiecie jak na to trafiłam, bo Wattpad niestety mi nie zasugerował tego jako czegoś do poczytania. Kiedy nie mam co czytać, wchodzę w profil kogoś kto mnie obserwuję i patrzę co on tam ma, a później, jeśli nic nie znajdę, wchodzę w osoby, które on obserwuje i wybieram na chybił trafił i tak znalazłam w polecanych "Pan także, panie Bertrand" miniaturkę, ale pisało, żeby najpierw przeczytać opowiadanie, na którego podstawie napisana jest miniaturka. No i się zakochałam. Na szczęście książki kochają wszystkich swoich czytelników, w innym przypadku plułabym kwieciem.