Tak mnie naszło na przemyślenia w środku nocy i coś powiem. Czy raczej napiszę. To (ten profil, na którym jesteście) nie będzie kolejnym profilem z typowymi ff. Nie. Postanowiłam, że jak tylko skończę pisać Estradę (albowiem USAP odkładam na później) wezmę się za pisanie opowiadania, które od kilku miesięcy siedzi mi w głowie. I mam nadzieję, że uda mi się je napisać... No i przy okazji będę dodawać wiersze, to o proxy też postaram się aktualizować (Ida, dźgnij mnie pod żebra). Uff, ta wiadomość była długa, dziękuję tym, którzy to przeczytali, dobranoc. :D