Po dłuższej niż planowałam przerwie, zapraszam na kolejny rozdział na dobre zakończenie przerwy świątecznej.
Jak możecie zauważyć, moje tempo publikacji ostatnio znowu trochę spadło i na jakiś czas ten trend raczej się utrzyma z powodu dużej ilości tematów do ogarnięcia w życiu prywatnym.
Jeszcze kilka miesięcy temu optymistycznie zakładałam, że w styczniu skończę publikację IBL, a na marcową rocznicę ruszę już z publikowaniem drugiego tomu. Oczywiście, to już się nie wydarzy, choć do końca zostało już bardzo bardzo niedużo (jeśli znowu za bardzo mnie nie poniesie z pisaniem, to przed nami jeszcze cztery rozdziały).
Ja już mentalnie siedzę głęboko w drugiej części i mam nadzieję, że szybciej niż później będę w stanie was również do niej zaprosić. :)
https://www.wattpad.com/story/302457035