Kochani, drodzy, wspaniali czytelnicy!
Chcę Wam życzyć dużo zdrowia w tym szaleństwie, pieniędzy, bo to nie prawda że nie dają one szczęścia, radości, pogody ducha, czerwonego barszczu, pysznego karpia (no chyba że go nie lubicie) no i spełnienia marzeń!
Jak na tak mało czasu (gotujemy od 23, mamy 24) to z rodziną ugotowaliśmy dużo : Sernik z rosą (może dodam Wam przepis), babeczki korzenne, piernik, roladę szpinakową, sałatkę z pieczarkami (masło czosnkowe do niej jest genialne!) i śledzie! Po kaszubsku, z cebulą i octem, z cebulą i cytryną...
Rozpisałam się. Jeszcze raz zdrowia, szczęścia i radości!