@komikode Do tej kategorii w bibliotece trafiają książki zarówno takie, które odstręczają mnie błędami, ale i też takie, które po prostu nie przypadły mi do gustu.
U Ciebie błędów jest bardzo niewiele (wyłapałam chyba ze 3 literówki), ale "Szkoła Łowców" jest według mnie napisana zbyt szybko. Bohaterka bezwolnie podąża za fabułą, a powinno być odwrotnie. Widać, że te pierwsze rozdziały są trochę wymuszone - wszystko po to, by doprowadzić do momentu wywiezienia dziewczyny. Zbyt szybko zaufała oprawcom, rozmawia z nimi jak z najlepszymi znajomymi i ot tak akceptuje wszystkie niemożliwości, w dodatku praktycznie od razu udaje jej się posłużyć magią, co według mnie nie powinno być takie proste. Dla mnie jest to bardzo mało logiczne. Przez tę szybkość akcji bohaterowie stają się papierowi, są bez wyrazu i charakteru i trudno ich od siebie rozróżnić.
To wszystko sprawiło, że zrezygnowałam z dalszego czytania. Ale gdybyś nieco bardziej się rozpisała, uwypukliła cechy charakteru i spowolniła nieco akcję, np. opisami, to mogłoby powstać coś całkiem ciekawego. Na pewno masz podstawę - nie robisz błędów, dobrze składasz zdania. Wystarczy tylko trochę popracować nad rytmem opowieści.