Zabawne, że po tak długim czasie bycia nieobecną na tym profilu mam ochotę wrócić do fikcji, którą tworzyłam bez większego skrępowania.
Zabawne, że pomimo chęci powrotu i ponownej pracy nad zaplanowanymi kiedy projektami nie potrafię usiąść przed komputerem i zacząć pisać, jak kiedyś przychodziło mi to z łatwością. Naprawdę chciałabym znów wrócić w świat tworzenia opowieści. Opisywanie scenerii, detali, nadawanie pisemnej formy obrazom wyobraźni...
Właśnie w tym momencie pierwszy raz od dawna zajrzałam na wattpada na laptopie tak, jakbym zaraz miała zacząć coś pisać. Ciemny pokój wypełnia melodia Heather, chyba setny raz pochłaniam każde jej słowo, jakbym miała znaleźć w nich odpowiedź.
Zobaczymy co z tego będzie, może pomimo strachu i blokady powinnam się zmusić do napisania czegokolwiek?