Napisałam wykład dlaczego shipowanie wolfstar ma sens XDD
Jeżeli kogoś interesuje to można przeczytać:
Osobiście uważam że Remus i Syriusz mieli mocniejsze i bliższe relacje niż jakakolwiek kanoniczna para w całym hp. Od dziecka byli przyjaciółmi. Pomimo tego że Syriusz był bardzo blisko z James'em to ich relacja była bardziej braterska (jak Ron'a z Harry'm). Syriusz pomimo wszystkiego James'a zawsze opisywał jako głupkowatego, Nie poważnego, A Remus'a opisywał samymi najlepszymi cechami. W książkach zawsze pojawiali się razem, ramie w ramie, nie wiele postaci zawsze występowało w duetach (wyjątkiem są oczywiście Fred i George bo oni zawsze byli razem). Potrafili się zrozumieć bez użycia słów, Remus był opisywany jako jedyna osoba która potrafiła uspokoić Syriusza. Sam Snape powiedział, że ów dwójka kłóci się jak stare dobre małżeństwo. To właśnie Syriusz wymyślił akcje z animagią by być z Remus'em w czasie każdej pełni. Znał go doskonale i zawsze chciał być przy nim. W wrzeszczącej chacie utrzymywał spokój, dopóki Snape związał Remusa linami, Gdy Severus to zrobił a Remus padł związany na podłogę, Syriusz wybuchł złością i zaczął się rzucać do Snape'a. Również, w czasie świąt, Syriusz i Remus dali Harry'emu połączony prezent jakby, jaka para dorosłych daje nastolatkowi połączone prezenty, jeśli ich coś nie łączy? Jeśli chodzi o James'a i Syriusza, moim zdaniem oni byli dla siebie jak bracia i nie potrafię sobie wyobrazić ich relacji. Również, Remus zeswatał się z Tonks dopiero po śmierci Syriusza, wcześniej nie było i ich relacji ani słowa. Moim zdaniem gdyby Jk.Rowling dodała wątek romantyczny z Remus'em i Syriuszem, to byłaby to najlepsza relacja z całej serii, pełna emocji i bliskości. Również, uwielbiam myśleć o ich relacji w młodzieńczych latach jako takiej szkolnej sympatii, świetnie do siebie pasują. Pomimo wszystkiego, sądze że Wolfstar (Remus x Syriusz) ma więcej sensu i romantyzmu niż wiele kanonicznych związków z hp