Zapewne duża część się martwi, że jestem martwy.
Nie martwcie się. Po prostu przez pewne wydarzenia w moim życiu, przez długi czas nie potrafiłem pisać- mogę chyba nawet powiedzieć, że ktoś niczym pijawka wysysał mi wenę.
Moja beta ma zaś matura (Życzę jej powodzenia, bo to naprawdę dobra beta), więc zgodnie z zasadą prioryteryzacji, moje opowiadania czekają aż będzie po maturach.
Kolejny rozdział Mroku w Świetle już czeka na sprawdzanie, pierwszy rozdział kolejnego projektu także. No i kilka Oneshotów też czeka!
Gdy sygnał z milczącego, zakurzonego komunikatora się rozlegnie...
Gdy odezwą się stare kontakty...
Będziesz gotów odebrać połączenie?