Wiesz co, nie jestem jakąś hejterką, ale zanim zaczniesz pisać dziecko, to najpierw naucz się zasad ortografii, albo chociaż sprawdzaj w słowniku. Rozumiem, że nikt nie jest idealny, ale każdy umie sprawdzić pisownie w słowniku. Gdyby nie te błędy na błędach w samym opisie, pewinę zaczęłabym czytać twoją książkę.
Wiesz co mnie tylko dziwi? Że nie umiesz zapisać poprawnie wyrazów takich jak ,,siostrzyczki" a przekleństwa to już tak.
Powinnaś poprosić rodziców o słownik ortograficzny na urodziny lub jakiekolwiek inne święto.