Przeciętna pesymistka. Pisanie jest dla mnie udręką, która mam nadzieję przygnębia też innych. To dla mnie jak praca w gułagu przyprawiająca mnie o niewysłowione cierpienie oraz niską samoocenę.
Jestem równocześnie wymagającym czytelnikiem. Nie czytam niczego, co nie złapie mnie za gardło i nie pierdyknie mną o glebę.
  • JoinedFebruary 2, 2024