Hej kochani jest sprawa...
Kompletnie nie mam weny na "storczyka" i nie wiem w sumie ile milionów lat zajmie mi napisanie czegokolwiek, lecz mam starą...powiedzmy książkę...którą mogłoby się wrzucić po kilku poprawkach. ALE jest to książka pisana od około 2020 więc mam co do niej mieszane uczucia.
Potrzebuję co najmniej jednej osoby, która była by chętna to w ogóle czytać(drogi kawai boi'u niestety nie możesz być to tylko ty).
Nie za lasem nie za rzeką w małym domku niedaleko gdzie radośnie skrzypią drzwi słychać głośne hahahi kto to kto to kto to taki czy krasnale to czy ptaki choć się przekonać sam to Domisie to Domisie śmieszne stworki śmieszne pysie i eeeee tyle pamiętam z tej piosenki (zostałem zainspirowany do tego twoją podaną lokalizacją i aż musiałem to napisać tak swoją drogą luźnie rzucam chcesz się poznać?)
@ RyuGKM wiemm...bardziej pytałem o styl pisania. Czy jest znośny? Sama fabuła jeszcze dobrze się nie rozkręciła ale zanim to zrobi chcę wiedzieć czy nie jest to przypadkiem aczytalne
Hej Hej! Mam pomysł na książkę w którym wątek miłosny będzie wątkiem pobocznym i potrzebuję waszej pomocy- czy uważacie że zbuntowany chłopak który czerpie radość z niszczenia będzie pasował do spokojnej hipiski/pacyfistki?